Artykuły

Teatr Śląski w Katowicach - Trainspotting

Akcja przedstawienia dzieje się w Szkocji. Zdaniem reżysera współczesny mieszkaniec Śląska doskonale porusza się w tych realiach, ponieważ właśnie ta Szkocja początku lat 90. zawitała teraz do Katowic. Objawia się to chociażby poprzez zbieżność nastrojów wśród młodzieży. Panuje ta sama atmosfera zagubienia i beznadziei. Wolność absolutna przyniosła mnóstwo zagrożeń i przenicowała dotychczasowe wartości. Oj, z wolnością to my się chyba obchodzić nie potrafimy! - mówi Michał Ratyński, reżyser, ale też autor adaptacji autobiograficznej książki lrvina Welsha.

Na tej samej podstawie powstał w 1996 roku film, który zasłużył już na miano kultowego. To studium psychologiczne młodego człowieka - narkomana. W pewnym momencie swojego życia postanawia on wyrwać się ze szpon nałogu i zacząć "normalne życie". Powstał bardzo realistyczny obraz, ukazujący skutki zażywania narkotyków oraz problemy "egzystencjonalne" młodych, zbuntowanych ludzi, którym dorosły świat niewiele może zaproponować.

Premiera jutro, o godz. 19 na dużej scenie Teatru Śląskiego w Katowicach. Wystąpią Alina Chechelska (Alison), Grzegorz Przybył (Mark), Marek Rachoń/Marcin Szaforz (Tommy), Zbigniew Wróbel (Dealer Ojciec), oraz gościnnie: Artur Święs (Simon), Piotr Rybak (Mc "Australia" Kay), Jarosław Ciołek (Frank). Scenografia i światła - Paweł Dobrzycki, kostiumy - Dorota Roqueplo, choreografia - Janina Niesobska, a materiały filmowe - Beata Dzianowicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji