Artykuły

Kraków. Nowy monodram Andrzeja Grabowskiego

Ferdek Kiepski idzie do konfesjonału. Trafia tam również aspirant Gebbels z "Pitbulla" i gangster mafii pruszkowskiej. Ich winy na scenie Teatru STU wyzna Andrzej Grabowski, który po 25 latach wraca do monodramu "Spowiedź chuligana". Premiera spektaklu w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego 30 marca.

Andrzeja Grabowskiego kojarzymy przede wszystkim z roli Ferdynanda Kiepskiego z kultowego serialu "Świat według Kiepskich". Ponadto jego bohaterowie to zazwyczaj zimni, bezwzględni i nieustępliwi mężczyźni. W "Spowiedzi chuligana" oblicze aktora jest nie do poznania.

Andrzej Grabowski w monodramie pokazuje się jako niezwykle czuły, wrażliwy i mądry człowiek.

- To piękne dopełnienie jego dotychczasowych ról - przyznaje Krzysztof Jasiński, reżyser spektaklu i dyrektor artystyczny Teatru STU. I dodaje: - Z jednej strony mamy do czynienia z kreacją aktorską, ale z drugiej Andrzej Grabowski jest człowiekiem z pierwszych stron gazet: widzowie wiedzą, co robi, jak żyje, dobrze go znają. Dlatego najciekawsza w tym spektaklu jest możliwość konfrontacji dwóch twarzy Grabowskiego - kiedy przychodzi się do teatru, nagle okazuje się, że obraz aktora wygląda zupełnie inaczej.

Powrót po latach

Pomysł powrotu do monodramu sprzed 25 lat narodził się przy kawie. - Jakiś czas temu, podczas jednej z rozmów, zastanawialiśmy się z Andrzejem Grabowskim nad tym, co warto byłoby zaproponować publiczności, by pokazać jego odmienne oblicze. Zawsze namawiałem Andrzeja do zaprezentowania się z innej, niż z tej doskonale znanej widzom strony. Temat odłożyliśmy na później. Pewnego dnia zadzwonił telefon z warszawskiego Teatru Polonia z propozycją powrotu do monodramu "Spowiedź chuligana" z 1992 roku. Andrzej poprosił mnie, bym zajął się tym spektaklem, efektem czego jest koprodukcja Teatru STU i Teatru Polonia z Warszawy, która na stałe zagości w krakowskim repertuarze - opowiada Jasiński.

Fascynacja Jesieninem

Czym "Spowiedź chuligana" będzie różniła się od tej sprzed ćwierci wieku? Przede wszystkim samym Andrzejem Grabowskim. - 25 lat temu spektakl był jego osobistą fascynacją Sergiuszem Jesieninem i utworami rosyjskiego poety. Andrzej był zakręconym na punkcie Jesienina artystą. Ciekawiły go treści i sensy, które zajmowały młodego poetę borykającego się z wiszącym nad nim widmem odejścia - mówi reżyser. I dodaje: - W poezji Jesienina magnetyczne jest to, że ten młody człowiek tak wiele wiedział o życiu i tak wiele przeżył. Jego postać jest idealna do tego, by skonfrontować się z samym sobą (tak jak w poemacie "Czarny człowiek", gdzie Jesienin mówi sam do siebie). 25 lat temu "Spowiedź chuligana" była figurą artystyczną, dziś jest czystą prawdą. Granica między Jesieninem a Grabowskim zaciera się już po kilku chwilach. Aktor doskonale kontroluje to, co robi - jeśli głos za bardzo przejmuje Grabowski, artysta wycofuje się za Jesienina. I odwrotnie.

Reżyser zaznacza, że "Spowiedź chuligana" to niezwykle bogaty w formę spektakl, w którym aktor krok po kroku kreuje wspaniałe przedstawienie. - Można powiedzieć, że Andrzej Grabowski jako artysta dojrzał do tego, by spojrzeć za siebie, w swoją twórczość, w swoje życie. Dlatego sam tytuł, "Spowiedź chuligana" jest przewrotny i znakomicie oddaje sytuację. Monodram Andrzeja Grabowskiego to konfesjonał z samym sobą.

----------

Krakowska premiera "Spowiedzi chuligana" 30 marca (czwartek) o godz. 21 w Teatrze STU (Krasińskiego 16-18). Bilety w cenie 70 zł oraz informacje o rezerwacjach na stronie scenastu.com.pl.

Kolejne spektakle 31 maja i 26 czerwca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji