Ponadczasowa "Święta Joanna"
Kraków pierwszy wprowadził na scenę polską Bernarda Shawa (w roku 1904). W dwa lata później jego "Kandydę" wystawiła Warszawa, wzbudzając ogromne zainteresowanie publiczności teatralnej twórczością wielkiego dramaturga angielskiego. Owo zainteresowanie przetrwało do naszych czasów. "Świętą Joannę", graną obecnie w stołecznym Teatrze Dramatycznym, napisał Shaw w roku 1924 (jeszcze tego samego roku, 3 grudnia, odbyła się jej polska prapremiera w Warszawie). Shaw miał wówczas 70 lat i bogaty dorobek twórczy, w którym "Święta Joanna" zajęła poczesne miejsce. W dramacie tym, ściślej w postaci i postawie tytułowej bohaterki, twórca
ucieleśnił poglądy i idee, które reprezentował piórem przez całe życie. Przedstawiona przezeń historia Dziewicy Orleańskiej, patronki Francji, jest głosem w dyskusji nad oceną czynów człowieka, podejmowanych w imię ogólnoludzkich wartości. Spektakl w Teatrze Dramatycznym wyreżyserował Waldemar Śmigasiewicz, w scenografii Marii Irzyk, z muzyką Krzysztofa Suchodolskiego. W roli tytułowej występuje Monika Świtaj w pozostałych-Wojciech Pokora, Joachim Lamża, Maciej Damięcki, Iwona Głębicka, Karol Strasburger, Marek Obertyn, Janusz Bukowski i inni.