Artykuły

Opera buffa jak z Walta Disneya?

Pierwszą tegoroczną premierą Teatru Wielkiego w Łodzi bę­dzie opera komiczna "Cyrulik sewilski" Gioacchina Rossinie­go. Spektakl zobaczymy już w sobotę 11 stycznia.

Najpopularniejsza z oper Rossinniego na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi gościła do­tychczas trzy razy, ostatni raz w sześć lat temu. Po raz czwar­ty pojawi się na deskach łódz­kiej opery za sprawą młodej re­żyserki, Natalii Babińskiej (tak­że kompozytorki, teoretyk mu­zyki, scenarzystki, pedagog).

Muzyczna opowieść o wszę­dobylskim i wszystkomogącym "golibrodzie" o imieniu Figaro bawi publiczność całego świa­ta już od blisko dwustu lat, główny bohater zaś stał się jed­ną z najpopularniejszych posta­ci operowych. Premiera "Cyru­lika sewilskiego" odbyła się w Rzymie 20 lutego 1816 roku roku, premiera polska - w 1825 roku w Warszawie.

Swe powodzenie opera zaw­dzięcza świetnemu librettu (ba­zując na sztuce teatralnej Pierre'a Beaumarchais z 1775 ro­ku o rym samym tytule napisał je Cesare Sterbini), jak też mu­zyce Rossiniego, w której par­tytura dowodzi prawdziwym kompozytorskiego mistrzo­stwa i muzycznego dowcipu kompozytora. Jaką formę przy­bierze "Cyrulik..." w Łodzi?

- Przystępując z grupą reali­zatorów do pracy nad tym spektaklem chcieliśmy wymy­ślić coś nowego, co jednocześ­nie nie byłoby skandalem i nie burzyło naszych przyzwycza­jeń - podkreśla reżyserka. - Za­leżało nam zarazem na tym, by widzowie dobrze się bawili. Wyobraziliśmy więc sobie "Cy­rulika..." w estetyce filmu ry­sunkowego, ale z najwyższej półki. Jednym ze źródeł inspi­racji były dla nas filmy z cyklu "Fantazja" Walta Disneya.

W kolejnych spektaklach w rolę Figaro wcielą się: An­drzej Kostrzewski, Tomasz Rak i Przemysław Rezner, a hrabią Almavivą będą Leonardo Ferrando, Aleksander Kunach i Sylwester Smulczyński. W partii Rozyny usłyszymy Bernadettę Grabias, Marię Rozynek i Joannę Woś.

- Jestem szczęśliwy, że zo­stałem zaproszony do udziału w tym spektaklu i duże wraże­nie zrobił na mnie poziom mu­zyczny tego przedstawienia - mówi Leonardo Ferrando, który do Łodzi przybył z Berli­na.

Co ciekawe (i bardzo rzad­kie) w łódzkiej inscenizacji bę­dzie brał udział Zespół Baleto­wy.

- Nieczęsto się zdarza, by w tej operze brał udział balet - potwierdza Dominik Muśko, kierownik baletu TW. - Tym ra­zem będzie to o tyle wyjątko­we, że nasi tancerze otrzymali również zadania aktorskie.

- Tancerze będą cieniami bohaterów opery - dodaje od­powiedzialny za choreografię Jakub Lewandowski.

Nad widowiskiem pracują jeszcze: Eraldo Salmieri (kie­rownictwo muzyczne), Diana Marszałek (scenografia), Julia Skrzynecka (kostiumy), Maciej Igielski (reżyseria świateł), Wal­demar Sutryk (przygotowanie chóru.

Twórcy

Eraldo Salmieri

Nowy kierownik muzyczny Tea­tru Wielkiego to austriacko-wło­ski dyrygent, który doświadcze­nie zdobywał w Konserwato­rium im. Verdiego w Mediolanie i Akademii Muzycznej w Wied­niu. Był m.in. dyrektorem mu­zycznym Teatru Wielkiego w Po­znaniu.

Natalia Babińska

Zrealizowała kilkanaście przed­stawień operowych, muzycz­nych, teatralnych, autorskich, eksperymentalnych, studen­ckich; napisała też muzykę do czterech spektakli oraz dzie­sięć scenariuszy dla teatru i fil­mu. Uznanie krytyki przyniosła jej "Halka" w Operze Nova w Bydgoszczy (2013).

"Cyrulik sewilski"

"II Barbiere di Siviglia" to opera buffa Gioacchina Rossiniego z li­brettem Cesarego Sterbiniego, opartym na sztuce Pierre'a Beaumarchaisgo. Według legen­dy, kompozytor pisał swoje dzie­ło ledwie... od ośmiu do trzyna­stu dni. Premiera opery zakończyła się całkowitym niepowodzeniem, spektakl z trudem dobiegł końca przy akompaniamencie krzyków i gwizdów. Jednak drugie i trze­cie przedstawienie zamieniło się w triumf kompozytora. Dziś utwór uznawany jest za niedoś­cigły wzór opery buffa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji