Masłowska, Lem i hipnoza
Teatr Zamiast (Wi-Ma, ul. Piłsudskiego 135) zaprasza w piątek o godz. 19 na premierę #DBRMPP — spektaklu tanecznego zainspirowanego dramatem Doroty Masłowskiej Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku.
Perypetie Dżiny i Parchy w Polsce przenoszono już kilkakrotnie na deski teatralne, zrobiła to m.in. Agnieszka Glińska w warszawskim Teatrze Studio. Teraz o „podróży po świecie kiczu, szybkim zaspokojeniu potrzeby bycia z kimkolwiek" postanowili opowiedzieć Katarzyna Gorczyca i Oskar Malinowski — wyreżyserowali #DBRMPP [na zdjęciu], opracowali choreografię i w nim występują. — To nie jest adaptacja. Tekst Masłowskiej był dla nas punktem wyjścia — podkreśla Katarzyna Gorczyca. — Nie używamy słów, to widowisko taneczne. Interesują nas Dżina i Parcha, ich podejście do relacji, miłości. Studiowaliśmy w Bytomiu, spotkaliśmy tam mnóstwo takich osób. A i w Łodzi ich nie brakuje.
Autorem scenografii i reżyserem świateł jest Maciej Kosteczka. Bilety kosztują 15 zł. #DBRMPP będzie można obejrzeć również w sobotę, o tej samej godzinie.
W sobotę o godz. 19 warto też zajrzeć do Teatru V6 (ul. Żeromskiego 74/76), na premierę autorskiego „przedstawienia mentalistycznego" Radosława Hoffmana Niewiarygodne, z wykorzystaniem hipnozy, manipulacji i iluzji. Hoffman jest performerem, założycielem grupy iluzjonistów „Kreators" i współtwórcą Muzeum Sztuki Iluzji oraz autorem książki Sekrety mentalisty. Bilety na Niewiarygodne kosztują 35 zł (normalny) i 25 zł (ulgowy). Rezerwacje — 600 220 666. Spektakl adresowany jest do widzów od 16. roku życia.
W sobotę o godz. 17 na premierę zaprasza także Teatr Pinokio (ul. Kopernika 16, Duża Scena). B@jki robotów to efekt serii czytań performatywnych utworów Lema, które odbywały się w Pinokiu w ubiegłym sezonie. Daria Kopiec, reżyserka, i Martyna Lechman (scenariusz) połączyły cztery opowiadania — Maszynę Trurla, Jak ocalał świat, Wielkie lanie oraz Przyjaciela Automateusza. Z myślą o młodym odbiorcy Kopiec przeniosła akcję z kosmosu do świata internetu — „kosmosystemu", czyli wirtualnej przestrzeni, w której znajduje się Bladawiec.
Spektakl adresowany jest do dzieci i młodzieży w wieku od 8 do 13 lat. — To grupa wiekowa pomijana w teatrze — dodaje Kopiec. — Podchodzimy do odbiorcy poważnie. Chociaż opowiadania Lema są lekturą w szkole podstawowej, autor pisał je z myślą o dorosłym czytelniku. Jako dziecko interpretowałam te teksty zupełnie inaczej niż teraz. Są bardzo metaforyczne, a pod abstrakcyjnymi scenkami i historiami kryją się prawdziwe sytuacje, żywi ludzie.
Za muzykę odpowiada Natalia Czekała scenografię — Katarzyna Szczurowska i Anna Skupień Choreografię opracowała Aneta Jankowska. Grają Piotr Czekalski, Hanna Matusiak, Ewa Wróblewska, Piotr Osak i Łukasz Batko. Bilety kosztują 20 zł. Na przedpołudniowe spektakle w tygodniu — 18 zł.
