Artykuły

Scena Polska Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie świętowała jubileusz 65-lecia. Z tej okazji zaprezentowano prapremierę sztuki Andrzeja Niedoby "Rajska jabłonka".

Jubileusz Sceny Polskiej miał miejsce 24 września. Oczywiście, w teatrze w Czeskim Cieszynie. Najpierw odbył się wernisaż wystawy, na której zaprezentowano kostiumy, rekwizyty, fragmenty scenografii i teatralne programy z najbardziej popularnych spektakli wystawianych przez Scenę Polską. Na wystawie są też zdjęcia aktorów - co ciekawe, bez charakteryzacji, makijażu i teatralnych kostiumów. Potem przyszedł czas na wyróżnienia i gratulacje. Bogdan Kokotek, kierownik artystyczny Sceny Polskiej, otrzymał przyznany mu przez prezydenta RP Złoty Krzyż Zasługi za promowanie polskości oraz krzewienie polskiej kultury i tradycji narodowych. Natomiast minister kultury i dziedzictwa narodowego za promowanie kultury polskiej za granicą przyznał honorową odznakę "Zasłużony dla kultury polskiej" Joannie Wani, Janowi Szymanikowi, Wandzie Michałek oraz Scenie Lalek Bajka.

Dyrektor Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie Karol Suszka otrzymał z kolei dyplom ministra kultury i dziedzictwa narodowego za długoletnie zasługi dla pielęgnacji polskości oraz upowszechniania polskiej kultury i sztuki w Republice Czeskiej oraz nagrodę ministra kultury Republiki Czeskiej za wkład w rozwój kultury czeskiej.

Głównym punktem teatralnego jubileuszu była prapremiera sztuki "Rajska jabłonka" autorstwa Andrzeja Niedoby - dziennikarza, telewizyjnego spikera oraz pisarza i dramaturga. Dodajmy, że w przeszłości pełnił on też funkcję redaktora naczelnego "Głosu Ziemi Cieszyńskiej". Sztukę tę Andrzej Niedoba napisał przed laty z myślą o swoim stryju, Władysławie, który był jednym z założycieli Sceny Polskiej i jej wieloletnim kierownikiem artystycznym. Dla niego bowiem być główna rola, ale on nie podjął się już tego zadania. Teraz w tej roli na deskach czeskocieszyńskiej sceny wystąpił uczeń Władysława Niedoby, wspominany już Karol Suszka - Nie przypuszczałem, że jeszcze raz spotkam się ze stryjem Władysławem, przecież nie na widowni ani na scenie, ale symbolicznie, bo jestem przekonany, że jest tu gdzieś, może za kulisami, albo przycupnął w ostatnim rzędzie. Ale jak się kiedyś spotkamy w tym - ponoć - lepszym świecie, to pewnie mi powie, czy mu się "Jabłonka " podobała i czy nie żałuje, że kiedyś nie zagrał w niej głównej roli, którą wymyśliłem dla niego - mówi Andrzej Niedoba.

"Rajska jabłonka" to z jednej strony sztuka arcy-cieszyńska, bo dziejąca się na Śląsku Cieszyńskim, napisana cieszyńską gwarą i

opowiadająca kręte ścieżki losów mieszkańców tego regionu. A z drugiej strony to sztuka uniwersalna, której główne przesłanie głosi, iż każdy musi kiedyś wrócić do miejsca, w którym pierwszy raz zobaczył słońce i usłyszał głos matki.