Artykuły

Piękny spektakl kukiełkowy

Dziatwa radomska ma już skalą porównawczą, jeśli idzie o teatrzy­ki kukiełkowe: poza "własnym" kolejarskim "Baj-Baju" bawił już u nas teatrzyk warszawski "Nie­bieskie Migdały". A teraz zjechał, znów ze stolicy, popularny kukłowy teatr Młodego Widza "Baj". Jest to teatr z niebylejaką trady­cją. Powstał on jeszcze w 1928 r, na Żoliborzu na kolonii WSM, a prowadzony początkowo prymitywnym i gospodarczym sposobem (np. dzie­ci szyły kukiełki i ubrania ze sta­rych szmatek) zyskał sobie od razu sympatię i uznanie wszystkich mło­dych widzów. Widząc tę radość dzieci i ofiarną pracę zespołu żoliborski oddział RTPD zaopiekował się teatrzykiem, dzięki czemu uzyskał on szersze możliwości rozwoju.

"Baj" ma poza sobą piękną pracę: wystawił on 11 sztuk dla dzieci oraz szopkę satyryczną dla dorosłych. Dał 564 przedstawienia, na których było blisko 157 tysięcy widzów, nie tylko we wszystkich dzielnicach Warszawy lecz poza jej granicami. "Baj" występował gościnnie i w in­nych miastach. Podczas okupacji te­atrzyk dawał przedstawienia kukieł­kowe półjawne; a kukiełki przerzucane ukradkiem przez mury warszawskiego ghetta stały się dla nieszczę­śliwych żydowskich dzieci prawdzi­wym źródłem radości.

Po wojnie "Baj" rozpoczął swą działalność w r. 1945, kiedy to w mieście w ruinach życie dopiero budziło się. I znów RTPD pośpieszyło teatrzykowi z pomocą. Lecz teraz warunki stały się już lepsze: teatr amatorski zamienił się na zawodowy, uzyskując tym samym doskona­łe możliwości rozwoju.

"Baj" odwiedza szkoły, instytucje, szpitale dziecięce. Wyrusza on swym autobusem z przyczepą na wędrówki po całej Polsce, grając po wsiach i miasteczkach. 311 przedstawień - oto bilans tych powojennych wę­drówek, w ciągu których zjechał obecnie do Radomia.

Bajka, jaka oglądaliśmy w Radomiu - "KRET i ZAJĄC" w adaptacji scenicznej dyr. Dargiela - wskazuje na wysoki poziom artystyczny teatru i na właściwy kie­runek formy i treści. W ostatnich miesiącach "Baj" wy­stawił Marii Kownackiej "Sad Wa­wrzynka", oraz "Królową śniegu" według bajki Andersena, z którą ma zamiar - jak nam zdradził dyr. Dargiel - przyjechać także do Ra­domia.

Dzieci radomskie, te, które oglądały "Kreta i zająca" z pewnością ra­dośnie powitają następne odwiedzi­ny tego doskonałego teatrzyku, o którym Obrazcow wyraził się, że "jest to jeden z najlepszych teatrów kukiełkowych w Polsce".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji