Artykuły

Białystok. Spór wokół konkursu na dyrektora teatru

W czwartek (30 czerwca) opublikowaliśmy list otwarty Krystyny Kacprowicz-Sokołowskiej, szefowej związków zawodowych w Teatrze Dramatycznym i członkini komisji powołanej do wyboru dyrektora tej placówki. W oświadczeniu stawiała szereg zarzutów wicemarszałkowi Maciejowi Żywno w kontekście podawanych przez niego powodów ogłoszenia kolejnego konkursu. Dziś wicemarszałek ustosunkowuje się do jej słów.

Oświadczenie wicemarszałka Macieja Żywno

W odpowiedzi na oświadczenie Pani Krystyny Kacprowicz-Sokołowskiej chciałbym przede wszystkim zapewnić wszystkie osoby, na czele z panią Kacprowicz-Sokołowską, które poczuły się osobiście dotknięte w związku z sytuacją związaną z konkursem na dyrektora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku, iż w żadnym momencie nie miałem wobec nikogo, a tym bardziej przedstawicieli związków zawodowych Teatru Dramatycznego złych intencji. Myślę, że nasza wcześniejsza współpraca, szczególnie ta związana z podwyżkami zarobków w 2015 roku dla zespołu teatru, udowodniła, że potrafimy efektywnie się porozumiewać i zgodnie współdziałać. Myślę, że dla dobra teatru i widzów mamy obowiązek szukać możliwości powrotu do dobrego dialogu.

Warte przypomnienia jest to, że przebieg konkursu nie został zakwestionowany przeze mnie, a zrobiło to aż pięciu kandydatów, występując ze skargami i żądaniem usunięcia naruszenia ich interesu prawnego. Element naruszenia rozporządzenia ministra kultury związany z zapisem o bezstronności członków komisji również został wskazany w ramach protestów innych kandydatów. Jako komisja je odrzuciliśmy, niemniej do oceny całego konkursu, jako organizator - zarząd województwa musiał się ustosunkować.

Zarówno ja, jak i pozostali członkowie komisji konkursowej ponosimy odpowiedzialność za przebieg konkursu. Jeżeli chęć przekonania komisji, aby dopuścić do rozmowy wszystkich kandydatów nazywa się "robieniem zamieszania", to pozostawiam to ocenie tych, których komisja ze względów formalnych odrzuciła.

Oferty kandydatów w części formalnej konkursu były otwierane losowo, a nie "do wyboru" przez członków komisji. I tak, razem z inną osobą przejrzałem m.in. ofertę pana Piotra Półtoraka i stwierdziliśmy wspólnie, że zawiera stosowne dokumenty.

W moich wystąpieniach zarówno podczas prac komisji, jak też w kolejnych dniach, podczas spotkań z mediami, zwracałem szczególną uwagę na doświadczenie w zarządzaniu instytucją, co moim zdaniem jest niezmierne istotne dla sprawnego funkcjonowania placówki. Ze względu na rozmaite dywagacje pojawiające się w mediach, a dotyczące powiązań społeczno-partyjnych potencjalnych kandydatów, kładłem również nacisk na apolityczność przyszłego dyrektora. Miałem prawo do takich słów, podobnie jak miałem obowiązek odnieść się do doniesień medialnych z przebiegu dyskusji nad kandydatami. I choć to nie ja poinformowałem dziennikarzy o szczegółach naszych rozmów, jako przewodniczący komisji musiałem się ustosunkować do tego, czy wypowiedzi, które mogły mieć charakter dyskryminacyjny miały miejsce. Każdy z członków komisji, w tym również ja, bierze pełną odpowiedzialność za swoje wypowiedzi sformułowane podczas prac komisji mającej dokonać wyboru kandydata na szefa publicznej instytucji.

Co do konkursu dotyczącego Książnicy Podlaskiej odsyłam wszystkich zainteresowanych do protokołu z prac komisji. W swoim oświadczeniu pani Kacprowicz-Sokołowska mija się bowiem z prawdą, gdyż w pierwszym głosowaniu (a były dwie tury) dyrektor departamentu UMWP i radny wojewódzki reprezentujący organizatora oddali głosy na zupełnie inne osoby niż wskazane w owym piśmie. Jednocześnie informuję, iż radny wojewódzki nie jest podwładnym ani moim, ani nikogo innego z zarządu województwa.

Szanowni Państwo! Oświadczenie przedstawicielki związków, poziom emocji oraz skala i zasięg dyskusji w sprawie wyboru kandydata na dyrektora białostockiego Teatru Dramatycznego utwierdzają mnie w przekonaniu, że nowy konkurs jest najlepszym rozwiązaniem. Nie oznacza to przecież zamknięcia rozmów ze wszystkimi stronami zainteresowanymi przyszłością tej instytucji, wręcz przeciwnie - jestem otwarty i gotowy do współpracy. Jestem też pewien, że podjęcie konstruktywnego dialogu nie tylko zakończy pasmo nieporozumień, a przede wszystkim wskaże rozwiązania najlepsze dla Teatru Dramatycznego. Zapraszam!

Z poważaniem

Maciej Żywno

Wicemarszałek Województwa Podlaskiego

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji