Artykuły

Płock. Chętni do ról protestujących robotników poszukiwani

Mariusz Pogonowski, płocki aktor i szef stowarzyszenia Teatr Per Se przygotowuje wielką inscenizację protestów robotniczych, jakie miały miejsce w Płocku, w czerwcu 1976 r. I zaprasza wszystkich, którzy mają ochotę wziąć udział w przedstawieniu.

Poszukiwani są chętni do ról protestujących robotników, wymagany jest jedynie strój z lat 70.

Inscenizacja będzie częścią obchodów 40. rocznicy wydarzeń czerwcowych, organizowanych przez NSZZ "Solidarność" Regionu Płockiego. Odbędzie się w sobotę o godz. 18, na Starym Rynku. Po złożeniu kwiatów przy bramie nr 2 PKN Orlen (stamtąd wyszli protestujący robotnicy) i odsłonięciu tablicy pamiątkowej na budynku Książnicy Płockiej (w 1976 mieścił się tu Komitet Wojewódzki PZPR, to pod nim rozegrały się najważniejsze momenty zrywu). A przed koncertem Oddziału Zamkniętego i Lombardu.

Pogonowski [na zdjęciu] scenariusz swej inscenizacji oparł na książce Jacka Pawłowicza i Pawła Sasanki "Czerwiec 1976 w Płocku i w województwie płockim". Plan jest taki - pod ratuszem stanie scena, przed nią będą miejsca dla publiczności. Pośrodku publiczności biegł będzie wydzielony bramkami pas, aż do fontanny. Przy scenie stanie także 4-metrowa wieża z dwoma kondygnacjami. I właśnie scena, pas pośród publiczności i wieża będą teatrem, gdzie rozgrywać się będą wszystkie wydarzenia.

- Wieża będzie najpierw fabryką, w której zbiorą się ludzie, oburzeni zapowiedzianymi przez władze drastycznymi podwyżkami cen żywności, potem będzie rozrzucanie ulotek, przemarsz protestujących przez miasto, pałowanie tych, którzy poszli po ludzi z Fabryki Maszyn Żniwnych. I główna scena pod Komitetem Wojewódzkim, atak milicji, świece dymne, pałki. Na koniec wieża z fabryki zmieni się w więzienie, gdzie trafiać będą ludzie sądzeni za udział w demonstracji - opowiada twórca inscenizacji. - Publiczność będzie mogła te wszystkie sceny, w tym te najbardziej dynamiczne, wręcz batalistyczne, dziejące się na wydzielonym fragmencie rynku, oglądać z dwóch stron.

W przedstawieniu może wziąć udział 100 osób, a nawet więcej. Role mówione będą grali aktorzy płockiego Teatru Dramatycznego i Teatru Per Se. Zomowców zagrają chłopaki z Małachowianki (wyposażeni w pałki i tarcze ćwiczą już od pewnego czasu na parkingu przy swej szkole), swój udział zapowiedzieli także ludzie z Budowalnki, Chemika, Elektryka, organizatorzy liczą także na Jagiellonkę. Ale najważniejsze jest to, że w przedstawieniu możesz zagrać i ty, jeśli tylko masz ochotę.

- To nie będzie trudne zadanie, trzeba będzie tylko chodzić i krzyczeć odpowiednie hasła - uśmiecha się Pogonowski. - Wszyscy chętni zaproszeni są na próbę na Starym Rynku, w sobotę, o godz. 10. Będziemy ćwiczyć do godz. 13, wszystko wtedy wyjaśnię i powiem, co należy robić. Mile widziany jest strój z lat 70., dżinsy i flanelowa koszula będą najlepsze. Potem spotkamy się na rynku o godz. 18 i rozpoczniemy przedstawienie.

Pogonowski na swym profilu na FB napisał, że potrzebuje... 3 tys. statystów.

- Przed Komitetem Wojewódzkim protestowało tyle ludzi i jeśli tyle osób zjawi się w sobotę na próbie, będę bardzo szczęśliwy. Rzecz jasna z 50 chętnych także będę zadowolony - wyjaśnia z uśmiechem reżyser inscenizacji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji