Artykuły

Zacząć rozmawiać

Przemysław Wojcieszek, współpraca Emilia Piech, Hymn narodowy, reż. Przemysław Wojcieszek, Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy.

Wojcieszek wraca po sześciu latach do teatru, by na legnickiej scenie odpowiedzieć na pytanie, które wielu sobie dziś zadaje: co zrobić, żeby Polska nie zamieniła się w piekło na ziemi.
Hymn narodowy to odpowiedź bardzo w stylu autora: mieszanka publicystyki, kabaretu, rysowanych grubą kreską postaci i love story, z ulubionym, niemodnym happy endem w finale. Na pierwszy plan wybijają się wywołane przez jasnowidza demony, odpowiedzialne za przyszłą, prorokowaną rewolucję, wojnę albo rozpad. Po styropianie (jednocześnie scenografia i rekwizyty) biega więc Krystyna Pawłowicz, szczując na „pedałów", Antoni Macierewicz onanizuje się do dźwięków z kokpitu prezydenckiego tupolewa, wydobywający się z worka z ciałem brata Jarosław Kaczyński zagrzewa liberalną część społeczeństwa do nienawiści, bo to ona go odżywia, dzięki niej rośnie. A nowy polski hymn to kiczowata oazowa piosenka o władzy (Królem jesteś).

Para głównych bohaterów i ich pomysł na odnowę Polski jest przeciwieństwem tego atrakcyjnego, łatwo się sprzedającego w mediach festiwalu nienawiści. Zbigniew (Bogdan Grzeszczak) jest wycofanym z życia byłym opozycjonistą, organizatorem strajków robotniczych, pokonanym, tak jak robotnicy, przez kapitalizm brutalnie wprowadzany przez dawnych kolegów z opozycji. Na swoją stronę próbują przeciągnąć go dwie grupy: prawicowa i lewicowa. Oraz 20-letnia Alicja (Emilia Piech), która widzi w nim przywódcę nowej Solidarności. Razem ruszą w kraj rozmawiać z ludźmi, bez kamer.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji