Artykuły

Teatr Nowy zaprasza w sobotę o godz. 19 na premierę Dogville Larsa von Triera. Reżyseruje Marcin Liber.

W zamieszkałym przez pracowitych, pobożnych ludzi miasteczku Dogville pojawia się uciekająca przed gangsterami dziewczyna. Bliźni litościwie pozwalają jej zostać, ale pomoc ma swoją cenę…

Wymierzoną w Amerykę opowieść von Triera Liber chce odnieść do polskich realiów. — Dogville to historia uniwersalna. Patrzymy na nią przez pryzmat Polski, opowiadamy o społeczności zainfekowanej wirusem narodowym — opowiada reżyser. — Stawiamy pytanie: jak blisko nam, łodzianom, do mieszkańców Dogville i czy grozi nam powtórzenie tego schematu? Na ile my, Polacy, jesteśmy otwarci na przyjęcie kogoś z zewnątrz, kto potrzebuje pomocy?

Film von Triera był dla twórców punktem odniesienia, ale wykorzystując bazujący na scenariuszu tekst Christiana Lollike'a, poszukiwali własnego języka. Autorem scenografii jest Mirosław Kaczmarek, kostiumy opracowała grupa Mixer. Za muzykę odpowiada Filip Kaniecki.
Rolę Grace powierzono Monice Buchowiec. — Każda rola jest trudna, ale ten materiał bardzo mnie dotknął psychicznie. Może to relacja kat-ofiarajest tak obciążająca — mówi aktorka. — Reżyserowi zależało na tym, żeby moja Grace była inna niż w filmie von Triera. Żeby nie była wycofaną kobietą, ale silną osobą.

Bilety na premierę kosztują 59 zł, na pozostałe spektakle (najbliższe — w niedzielę o godz. 16, później 6-8 czerwca) - od 49 zł do 15 zł (balkon).

Spektakl można obejrzeć przedpremierowo w piątek, o godz. 19, w ramach „Dotknij Teatru". Ogólnopolska akcja trwa do 3 kwietnia W programie m.in. Jarmarczne teatrum na święto szaleńców ku uciesze gawiedzi zacnie odprawione (Akademicki Ośrodek Inicjatyw Atrystycznych) i Jak mistrz Kantalup śmierć pokonał (spektakl plenerowy, na targowisku Czerwony Rynek), Follow the White Rabbit w Teatrze Powszechnym i Jesteśmy — koprodukcja ukraińskiego teatru i Szwalni.