Artykuły

Wiktoria Nowak: Im masz większy bagaż życiowych doświadczeń, tym piękniej tańczysz

- Za granicą jest mnóstwo świetnych teatrów i jeszcze lepszych, wciąż kształcących się pedagogów. Myślę np. o operze w Berlinie, Zurychu, kilku we Francji. Przede wszystkim jednak staram się skupić na tym, co tu i teraz, żeby się rozwijać i jak najwięcej nauczyć. Cieszę się z każdego dnia tańca w Poznaniu - mówi Wiktoria Nowak, z Teatru Wielkiego w Poznaniu, która została Człowiekiem Roku 2015 w Wielkopolsce.

Po szkole baletowej, we wrześniu 2015 roku została Pani członkiem zespołu baletowego Teatru Wielkiego. W jakich sztukach niedawno Pani wystąpiła?

- Właśnie skończyliśmy wystawiać "Serenadę" z choreografią George'a Balanchine'a oraz "Infolię" Jacka Przybyłowicza. W tej drugiej, poza tym, że wystąpiłam w trio, byłam również solistką.

Do jakich spektakli teraz się Pani przygotowuje?

- Niebawem wystąpię w "Kopciuszku". Wcielę się w dwie role - gwiazdy oraz wróżki, które choć na drugim planie, to jednak są bardzo w baśni istotne. A później będzie występ zespołowy w "Jeziorze Łabędzim".

Sporo tego. Jak długo trwają przygotowania do jednego spektaklu?

- Jeśli wcielam się w zupełnie dla mnie nową rolę - około miesiąca. A jeżeli już w danej roli występowałam, potrzebuję trochę mniej czasu, choć i tak mowa o około trzech tygodniach prób i przygotowań.

Jak wygląda jeden dzień pracy baletnicy w teatrze?

- To naprawdę niemal cały dzień. Zaczynam bowiem lekcją tańca klasycznego, czyli tzw. rozgrzewką o godzinie 10. Później do godziny 14 mam próby do konkretnego, najbliższego w repertuarze spektaklu. I dalej w godz. 18-21 znów próby. Czterogodzinna przerwa to czas na obiad, załatwienie swoich spraw, chwilę wytchnienia w domu. Nie ma jednak mowy o odsypianiu, bo wtedy chyba nie dałabym rady wrócić na wieczorną próbę. Trochę inaczej wygląda też u nas weekend, bo to zwykle niedziela i poniedziałek. W soboty normalnie pracujemy.

Obecnie jest Teatr Wielki, ale marzy się Pani zagraniczna kariera, prawda?

- Tak, jak każdej tancerce pewnie. Za granicą jest mnóstwo świetnych teatrów i jeszcze lepszych, wciąż kształcących się pedagogów. Myślę np. o operze w Berlinie, Zurychu, kilku we Francji. Przede wszystkim jednak staram się skupić na tym, co tu i teraz, żeby się rozwijać i jak najwięcej nauczyć. Cieszę się z każdego dnia tańca w Poznaniu. Zagraniczna kariera wymaga kilku lat doświadczenia. Poza teatrem będę starała się zdobyć je także na różnych warsztatach.

Kiedy jeszcze znajdzie Pani na nie czas?

- W teatrze, jak w szkole, mamy dwumiesięczne wakacje. Choć możemy wtedy robić, co tylko chcemy, zwykle wykorzystujemy ten czas na doszkalanie. W zeszłym roku byłam np. na warsztatach we Francji. Chcę wyjechać i w tym, choć to bardzo kosztowna inwestycja.

Można przez dwa miesiące w ogóle nie ćwiczyć?

- Teoretycznie tak, ale raczej nikt tego nie praktykuje. Ja staram się ćwiczyć regularnie, kilka razy w tygodniu, by utrzymać ciało w ryzach i odpowiedniej kondycji. To może być pilates, joga, siłownia czy bieganie. Bez ćwiczeń powrót do pracy jest trudniejszy, bo potrzeba o wiele więcej czasu na roztańczenie się.

Jak długo tancerka jest w stanie pracować w zawodzie? W jakim wieku zwykle kończy karierę?

- Mamy tu pewien paradoks, bo mentalnie nigdy nie jest za stara, a nawet - im większy ma bagaż życiowych doświadczeń, tym piękniejszy jej taniec. Potrafi dokładniej wyrazić emocje, lepiej rozumie poszczególne role, jest bardziej świadoma swojego ciała i kobiecości. To niesamowite, że np. zupełnie inaczej na scenie zachowują się tancerki po urodzeniu dziecka. Dla mnie ich taniec jest piękniejszy, głębszy, bardziej dojrzały. Stan fizyczny jest jednak nieubłagany. Z wiekiem ciało staje się coraz sztywniejsze, ograniczone, bardziej podatne na kontuzje. Zwykle więc tancerki kończą karierę w wieku 40 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji