"Noc cudów" w Teatrze Dramatycznym
Konstanty Ildefons Gałczyński był szczególnie ulubionym przez aktorów poetą. Jego wiersze były i są najczęściej recytowane zarówno przez zawodowych aktorów, jak i amatorów. Pełne polotu, fantazji i liryzmu - prawdy i absurdu są przede wszystkim bardzo bliskie dla każdego człowieka: dla młodzieży i dla ludzi dojrzałych. Z "prób teatralnych" poety największy rozgłos zyskał sobie najmniejszy teatr świata "Zielona Gęś". Były to miniaturki, drobne scenki satyryczne ośmieszające aktualne bolączki itd. Oto jak w całości wygląda jedna ze sztuk którą miał "zaszczyt przedstawić" teatrzyk "Zielona Gęś".
ŻARŁOCZNA EWA
Wąż (podaje Ewie Jabłko na tacy): ugryź i daj Adamowi.
Adam (ryczy) Daj ugryźć! Daj ugryźć!
Ewa zjada całe jabłko.
Wąż (przerażony) Co teraz będzie
Adam. Niedobrze. Cała biblia na nic. (Kurtyna)
"Noc cudów" - to kabaret poetycki, oparty na farsie Gałczyńskiego "Babcia i wnuczek", wzbogacona licznymi scenkami z teatrzyku "Zielona Gęś" oraz fragmentami wierszy. Wątek fabularny widowiska ukazuje dziwne przygody babci i jej wnuczka. Babcia nie tylko wierzy we wszelkie możliwe cuda, ale ich poszukuje i nimi żyje. Zbyszek, jego dziewczyna i dwaj koledzy postanawiają staruszkę wyleczyć z jej łatwowierności.
Preparują nadzwyczajny dodatek o cudzie w leśniczówce, gdzie pojawił się dzik z głową Batorego, a miejscowa ludność znosi mu ofiary. Oczywiście babcia z młodzieżą wyrusza zobaczyć cud. Również na naiwności ludzkiej żeruje dwóch spryciarzy Adamus i Rączka. "Noc cudów" zawiera wiele różnorodnych elementów: zamiłowanie poety do absurdalnego żartu, akcenty groteskowe, poetyckość, liryzm i baśniową fantazję. "Noc cudów" daje duże możliwości inscenizacyjne, młody reżyser Piotr Piaskowski wprowadza wiele piosenek, taniec, muzyka w strojach stylowych i wiele umowności. Pomysłowe i dowcipne dekoracje Jana Kosińskiego (zastrzeżenie moje wywołał kostium babci - znakomitej aktorki Danuty Szaflarskiej, niepotrzebnie przypominającej jej sylwetkę z poprzedniej sztuki "Napoleon i Ja").
Aktorzy: Danuta Szaflarska, Janina Traczykówna, Maciej Damięcki, Wojciech Duryasz, Zygmunt Kęstowicz, Zbigniew Koczanowicz i Ryszard Pietruski świetnie rozumieją poetę i sami traktują spektakl, jako uroczą, pełną poezji zabawę. Teatrzyk "Zielona Gęś" "Noc cudów" jak i cała poezja Gałczyńskiego są ciągle źródłem repertuarowym dla ambitniejszych zespołów niezawodowych. Dlatego bardzo polecam obejrzenie pięknie przygotowanego widowiska, które może być źródłem twórczej inspiracji dla zespołów studenckich i amatorskich.