V Festiwal Dramaturgii Rosyjskiej i Radzieckiej. "Mądremu biada"
ROZPOCZĄŁ SIĘ V Telewizyjny Festiwal Teatrów Dramatycznych. Podobnie jak w latach ubiegłych w każdy poniedziałek od 1 lipca do 15 września będziemy mogli śledzić na ekranach telewizorów dorobek artystyczny kilkunastu teatrów z całej Polski.
Przegląd zainaugurował" 1. VII. Teatr Dramatyczny z Warszawy komedią Aleksandra Gribojedowa "Mądremu biada" w przekładzie J. Tuwima. Znakomite opracowanie reżyserskie Ludwika René i "mocna" obsada aktorska (Magdalena Zawadzka, Zbigniew Zapasiewicz, Tadeusz Bartosik, Wiesław Gołas i inni) spowodowały, że ta satyra na społeczeństwo rosyjskie pierwszej połowy XIX wieku, pełna przydługich tyrad, o mocno już stępionym ostrzu, przerodziła się w trochę ponadczasową, w każdym razie bardzo czytelną komedię na temat karierowiczostwa, służalstwa i podłości w ogóle. Forma tego utworu jest w klasyczny sposób dobra, dzięki czemu nie nuży on i pozwala cieszyć się mistrzowsko narysowaną galerią typów. Typy te zresztą niezrównane, ich imiona - Famusowa, Mołczalina, Skalozubowa - stały się na długo synonimami określonych wad społecznych. Posługiwał się nimi często w swych polemikach Lenin. Ale jest w też sztuce, która zapoczątkowała świetny rozwól komedii rosyjskiej XIX wieku, coś więcej niż naga drwina z głupców, służalców, karierowiczów, którzy obiegali trony rosyjskich imperatorów. Jest jeszcze gorzka ironia na temat wiary w rozum i w człowieka w ogóle, na temat skuteczności jednostkowych prób przekształcenia czy choćby zmodyfikowania świadomości otoczenia. Tymi akcentami dramat Gribojedowa zbliża się trochę do literatury romantyzmu.
W spektaklu telewizyjnym, który wyjątkowo transmitowany był bezpośrednio z teatru, zginęło wiele widowiskowych walorów przedstawienia. Szczególnie ucierpiały sceny zbiorowe. Kamera uwypukliła natomiast wszystkie ważniejsze kreacje aktorskie. Dzięki zbliżeniom można było podziwiać znakomitą grę Zbigniewa Zapasiewicza. który ustrzegł rolę od mentorstwa i bardzo ją przybliżył nadając postaci wiele osobistego zaangażowania, wiele budzącej sympatię bezpośredniości. W komediowym podaniu tekstu wyróżnili się szczególnie Wiesław Gołas i Tadeusz Bartosik. Wprawdzie nagród w tym festiwalu nie przewidziano, istnieje jednak jury, które po zakończeniu imprezy przyzna dyplomy uznania za najwybitniejsze osiągnięcia artystyczne. O tym, które teatry będą w tym festiwalu wyróżnione zadecydują również nadesłane do telewizji opinie widzów.