Złoto Renu
Po tylu superwidowiskach operowych w Hali Ludowej, po wspaniałym wystawieniu "Giocondy" na Odrze, pani dyrektor Opery Dolnośląskiej Ewa Michnik obiecuje nam wystawienie całej, olbrzymiej tetralogii "Pierścień Nibelungów" Ryszarda Wagnera. W ubiegłą sobotę, 18 października, w Hali Ludowej odbyła się już premiera prologu tetralogii "Złoto Renu".
Nareszcie Wagner we Wrocławiu. Wielkie przedstawienie, doskonałe zarówno muzycznie, głosowo, jak i inscenizacyjnie!
Na kolosalnej scenie Hali Ludowej ogromne podesty, tworzące świetną, funkcjonalną podstawę do akcji rozgrywającej się na tle ogromnej ściany rozpiętego na stalowych masztach płóciennego horyzontu na którym - grą świateł są wyczarowywane to głębiny wód Renu, to arkady i portale pałaców bogów germańskich, to lochy Nibelungów. W tej niezwykłej dekoracji Waldemara Zawodzińskiego reżyser Hans Peter Lehmann prowadzi pełną dramatycznych spięć akcję dramatu.
W przedstawieniu premierowym, 18 października, brali udział polscy artyści, znakomicie śpiewając jakże trudne wokalnie wagnerowskie partie. W moim liście nie mam miejsca na szczegółowe recenzowanie wszystkich śpiewaków. Było to jednak przedstawienie historyczne wymienię więc wszystkich, stanowiących świetną obsadę tego wielkiego przedstawienia: Wotana - władcę bogów - śpiewał gościnnie Bogusław Szynalski, Donnera - boga piorunów - Zbigniew Kryczka, Froha - boga deszczu - Andrzej Kalinin, Locha - boga ognia - gościnnie Paweł Wunder, Albericha - karła Nibelunga - Maciej Krzysztyniak, Mime - kowala Nibelunga - Edward Kulczyk, Fasolta - olbrzyma - gościnnie Paweł Izdebski, Fafnera - olbrzyma - Wiktor Gorelikow, Fricke - małżonkę Wotana - Elżbieta Kaczmarczyk-Janczak, Freję - boginię miłości - Aleksandra Lemiszka, Erdę - boginię Ziemi - Barbara Krahel, trzy Córy Renu - Aleksandra Buczek, Ewa Czerniak, Dorota Dutkowska.
Piękne, stylowe kostiumy, podkreślające charaktery postaci, projektowała Małgorzata Słoniowska.
Dyrektor Ewa Michnik znakomicie prowadziła ogromną, bardzo dobrze grającą pod jej ręką orkiestrę, świetnie kierując wielkim, trwającym dwie i pół godziny, bez przerwy, przedstawieniem.
A teraz kilka stów o dziesiątym, jubileuszowym Festiwalu Muzyki Wiedeńskiej, której ostatni 5. koncert we Wrocławiu, z okazji święta narodowego Austrii, odbędzie się jutro, 25 października. Dzięki wytrwałości, pracowitości i uporowi rozmiłowanego w muzyce wiedeńskiej wybitnego dyrygenta Jana Ślęka, Festiwal Wiedeński stał się bardzo popularnym i lubianym przez wrocławską publiczność wydarzeniem w kalendarzu muzycznym stolicy Dolnego Śląska.
Tradycyjnie festiwal rozpoczął się w Auli Leopoldyńskiej koncertem młodych śpiewaków, którym towarzyszyła Wrocławska Orkiestra Festiwalowa im. J. Straussa pod dyrekcją Miłosza Kejczego. Wiedeńskie piosenki śpiewał wspaniale znakomity tenor Ryszard Karczykowski. Przeboje skrzypcowe grał świetny skrzypek Wiktor Kuzniecow, zapowiadała Elżbieta Szomańska. Piękny koncert - szkoda, że na sali nie było kompletu słuchaczy.
18 października w Oratorium Marianum koncert zespołu Cyganów węgierskich z Budapesztu.
W niedzielę 19 października koncert galowy Wrocławskiej Orkiestry Festiwalowej pod dyrekcją Jana Ślęka, śpiewały dwie urocze panie z Poznania - Małgorzata Mierczak, Roma Jakubowska-Handke i tenor Dymitr Fomenko, na skrzypcach grała Julia Smoleń.
I jeszcze wiadomość z zamku w Kraskowie. Jak wiadomo, ten zupełnie zniszczony w czasie wojny barokowy zamek odrestaurował marszand i kolekcjoner z Wiednia Thomas Gamperl. Wiosną 1996 roku zawiązano w Wiedniu Forum Zamku Krasków, mające za zadanie spotkania, wymiany i porozumienia między Polską i Austrią, między Wschodem i Zachodem. Jesienią 1997 roku powołano polskie Forum, mające identyczne założenia i cele. 10 października w zamku - pałacu Krasków - odbyło się uroczyste otwarcie wystawy prac młodego artysty austriackiego Nikolausa Eberstallera, pierwszego stypendysty Forum, który w ramach programu prowadzonego przez Fundację Zamku Krasków spędził lato pracując w dawnych pałacowych stajniach - obecnie zamienionych w przestronne malarskie atelier. Patronat nad wystawą objął konsul generalny Niemiec dr Peter Ohr, który w obecności licznych gości z Wiednia, Berlina, Wrocławia i Warszawy dokonał uroczystego otwarcia wystawy.
Droga Pani Ewo, proponuję wycieczkę do pięknego Kraskowa.