Potępiony Faust i Małgorzata Walewska
Teatr Wielki wystawił operę "Potępienie Fausta" Hectora Berlioza w reżyserii Achima Freyera, jednego z najbardziej znanych twórców światowego teatru. Jutro partię Małgorzaty zaśpiewa słynna polska diwa Małgorzata Walewska.
Faust żył naprawdę, przebywał w Heidelbergu i Krakowie. Zajmował się filozofią i czarnoksięstwem. Jego życie przeszło do legendy, z której czerpało wielu pisarzy m.in. Goethe i Mann.
Historia Fausta zafascynowała też Berlioza, który w 1846 r. zakończył pisanie dzieła "Potępienie Fausta". W swojej operze szatan przywraca młodość zmęczonemu starością Faustowi, pokazuje mu cuda świata i pomaga uwieść piękną Malgorzatę. A wszystko w zamian za duszę uczonego.
Operę tę pierwszy raz w Polsce wystawia właśnie Teatr Wielki w koprodukcji z Los Angeles Opera i w międzynarodowej obsadzie. Spektakl pierwsi zobaczyli Amerykanie. Byli zachwyceni.
Piękna muzyka, chóry i głosy solistów sprawiają, że dzieło Berlioza zapewne spodoba się też Polakom.