Artykuły

Legnica. W próbach zapomniany dramat Strindberga

W legnickim teatrze Wawrzyniec Kostrzewski rozpoczął próby do dramatu "Klucze do Królestwa Niebieskiego" Augusta Strindberga we własnym przekładzie i adaptacji. Polską prapremierę tej gorzkiej komedii alegorycznej z elementami baśniowymi zaplanowano na 5 grudnia na Scenie Gadzickiego.

Na deski trafi zapomniany i praktycznie nie wystawiany tekst, który jest skrajnym przeciwieństwem realistycznych dramatów Strindberga. Szwedzki autor pisał go długo, bo aż 8 lat, podczas dobrowolnego wygnania z ojczyzny, w której oskarżano go o obrazę majestatu władzy i religii. Wielokrotnie go poprawiał będąc pod wielkim wpływem zarówno niemiecko-skandynawskiej bohemy (należeli do niej m.in. Stanisław Przybyszewski i Edvard Munch), jak i filozofii Fryderyka Nietzschego. Jego tezę, że świat ideałów nie istnieje, bo "stał się baśnią" pełną iluzji i pozorów, a ten realny pozbawiony jest jakiejkolwiek wartości i żyć w nim dłużej się nie da, odnajdziemy właśnie w niezwykłych "Kluczach do Królestwa Niebieskiego" (1892).

Ta gorzka komedia jest jak baśń dla dorosłych z charakterystycznym dla gatunku motywem niezwykłej podróży, podczas której bohater napotyka postaci znane z literatury. Wśród nich będą m.in.: Don Kichot i Sancho Pansa, Romeo i Julia, Hamlet i Ofelia, Otello i Desdemona, Lady Makbet, ale też Calineczek i Kopciuszek. Każda z tych postaci okaże się jednak zupełnie odmienna od literackiego pierwowzoru. Bo czyż Lady Makbet mogłaby być niestrudzoną bojowniczką o zniesienie kary śmierci, Romeo i Julia dziećmi pazernych bankierów i mieszczańskim małżeństwem świętującym srebrne wesele, Desdemona zwyczajną dziwką zdradzającą męża na lewo i prawo, a Hamlet modnym, choć ubogim artystą?

Czy święty Piotr może być safandułowatym starcem, którego rolę w historii Kościoła przypisano bez jego wiedzy, towarzyszącym bohaterowi w jego wędrówce, a jednocześnie poszukującym zaginionych kluczy do bram nieba, co do istnienia których nie ma pewności? Kim są diaboliczno-faustowskie postaci wszechwiedzących doktorów? Zagadek i zaskoczeń jest w tym dramacie wiele.

- Niezwykła jest ta zabawa Strindberga mitami i archetypami kultury, tak jak ostra jest jego krytyka cywilizacji i społeczeństwa. Przywoływanymi postaciami manipuluje według własnej potrzeby i uznania. Jedzie po bandzie i równo po wszystkich. Taki kolaż dziś nazwalibyśmy zwyczajnie postdramatycznym, ale przecież to dzieło ma grubo ponad sto lat. To rewelacja! Cały znany nam świat jest tu postawiony na głowie. W swojej adaptacji zamierzam pójść nawet krok dalej, stąd są w niej dopiski, które nie mogły powstać w głowie dziewiętnastowiecznego autora. Z tego samego powodu tytuł sztuki, którą pokażemy na legnickiej scenie, to wersja robocza i może się jeszcze zmienić - objaśnia reżyser Wawrzyniec Kostrzewski, twórca telewizyjnej realizacji "Walizki" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk nagrodzonej Grand Prix tegorocznego festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie.

Reżyser nie ukrywa, że oprócz satyry o charakterze ogólnoludzkim i uniwersalnym, zamierza wbić kilka szpil w to, co widzimy wszyscy współcześnie w naszym kraju, w którym także toczą się wrzaskliwe "spory polityczne w krainie leniuchów". Nie będzie musiał w tym celu nadmiernie odbiegać od oryginału Strindberga, wyraźnie inspirowanego także malarstwem, w tym słynnymi alegorycznymi obrazami Hieronima Boscha ("Statek szaleńców") i Pietera Bruegla ("Kraina lenistwa"). - To tak niezwykły i mocny tekst, że nie ma zbyt wielkiej potrzeby, by uwspółcześniać go na siłę. I tak obejrzymy samych siebie w tym zwierciadle, odbywając niemal karnawałową podróż po krainie koszmarnego snu od komedii do gorzkiego finału - dodaje.

W obsadzie spektaklu ze scenografią Ewy Gdowiak i muzyką Piotra Łabonarskiego wystąpi niemal cały aktorski zespół legnickiego teatru. Polska prapremiera na Scenie Gadzickiego w sobotę 5 grudnia br.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji