Po to, by nie wiedzieć
W tym przedstawieniu zagadka pozostanie nie rozwiązana, a intryga jeszcze bardziej się skomplikuje. Wielbiciele niesamowitej atmosfery, jaką wywołuje kultowy film "Z archiwum X" pozostaną usatysfakcjonowani.
Tymi słowami Krzysztof Warlikowski - jeden z najciekawszych reżyserów młodego pokolenia polskiego teatru zachęca do obejrzenia swego najnowszego przedstawienia pt. "Zachodnie Wybrzeże".
- To tekst, który niepokoi i jest pełen niedopowiedzeń - dodaje reżyser. - Jest wielopoziomowy. Jego konstrukcja pozwala na stałe odnajdywanie ukrytych w nim znaczeń.
"Zachodnie Wybrzeże" to jedno z najbardziej znanych dramatów Bernarda Marie {#au#1334}Koltesa{/#}, autora mało popularnego w Polsce.
W rodzinnej Francji uważany jest za postać kultową. Był pisarzem, reżyserem, w wieku 20 lat założył swoją pierwszą grupę teatralną. Przez 10 lat podróżował po Afryce, Ameryce Północnej i Południowej. W tym czasie wydał powieść "La Fuite a cheval tres loin dans la ville", która zdobyła uznanie krytyki. Stworzył także kilkanaście sztuk teatralnych, z których kilka, między innymi "La Nuit juste avant les forets" i "Combat de negre et chien", wystawił znany reżyser Patric Chereau. Kontrowersyjne sztuki Koltesa doczekały się ponad 200 inscenizacji w 25 krajach. Autor zmarł przedwcześnie, co uczyniło jego burzliwą karierę jeszcze bardziej ekscytującą.
Krzysztof Warlikowski już 3 lata temu zmierzył się z twórczością Koltesa. Najpierw na deskach Teatru Nowego w Poznaniu wystawił sztukę pt. {#re#4816}"Roberto Zucco"{/#}, później w Zagrzebiu - po raz pierwszy zainscenizował "Zachodnie Wybrzeże".
Akcja "Zachodniego Wybrzeża" rozpoczyna się w momencie, gdy Koch, zmęczony życiem bogacz, przyjeżdża do starego portu, by popełnić samobójstwo. To kiedyś tętniące życiem miejsce teraz stało się schronieniem dla pijaków, nieprzystosowanych i życiowych nieudaczników. Historie ich życia składają się na przedstawienie. Młodych zbuntowanych zagrają w spektaklu: Edyta Jungowska (Klara) i Regdad Klynstra (Fak). Kocha zagra gościnnie Krzysztof Kolberger.
- Krzysztof Warlikowski mówi, że lubi moje aktorstwo. Dlatego zdecydowałem się u niego zagrać - przekonuje Krzysztof Kolberger. - Twierdzi zaś, że nie powinienem reżyserować. Dlatego zupełnie podporządkowałem mu się w tym spektaklu. Jestem taki, jak chce reżyser. Ufam mu i wiem, że to będzie wielkie przedstawienie.
Towarzyszkę Kocha Monikę zagra Ewa Błaszczyk. Wystąpią także Stanisława Celińska i Aleksander Bednarz. Intrygujące kostiumy do "Zachodniego Wybrzeża" przygotowała Małgorzata Szcześniak. Jest ona też autorką scenografii. Jako podkład muzyczny do spektaklu usłyszymy orientalne melodie i housowe rytmy kultowego brytyjskiego zespołu Underworld.