Mord na starcie
Pierwszą premierą w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka, zaproponowaną przez dyrektora Zdzisława Jaskułę, jest "Mord" Hanocha Levina. W Małej Sali reżyser Norbert Rakowski przedstawi swoją interpretację zdarzeń osadzonych przez autora w kontekście palestyńsko-izraelskich konfliktów i animozji.
- Nie będzie karabinów ani wojny - wyjaśniał Norbert Rakowski podczas przedpremierowej konferencji. - Zdarzenia są umowne, postacie nienazwane, całość sprowadza się do metafory nad ludzkim losem. - Nie dotykamy polityki, a tematów społeczno-egzystencjalnych, moralnych. Sztuka ma uniwersalny charakter. Różne miejsca akcji, trzy historie, w każdej człowiek dokonuje wyboru. Tytuł "Morderstwo" w łódzkiej inscenizacji został zmieniony na "Mord", bo nie o dramatyczny epizod chodzi, lecz o syntezę zdarzeń - o mord na ludzkości dokonujący się przez lata i pokolenia.
Trudny patetyczno-poetycki język nie ułatwia scenicznego przekazu i jest wyzwaniem dla aktorów. W tej metaforycznej opowieści rytm i nastrój podkreślają niezwykłe dźwięki unikatowego instrumentu kalimba sensula (drewno, system blaszek). Reżyser, który ma za sobą 12 lat edukacji muzycznej, zdecydował, że wszyscy aktorzy uczyli się na nim grać.
W inscenizacji wystąpią: Jolanta Jackowska, Kamila Salwarowicz, Katarzyna Żak, Michał Bieliński, Dymitr Hołówko, Gracjan Kielar, Tomasz Kubiatowicz, Marek Lipski, Sławomir Sulej.
Przed sobotnią premierą prasową o godz. 13 w foyer Teatru Nowego odbędzie się sesja poświęcona twórczości H. Levina. W dyskusji wezmą udział krytycy, tłumacze, teatrologowie i literaturoznawcy: Sławomira Łozińska, Elżbieta Manthey, Agnieszka Olek, Janusz Majcherek, Michał Sobelman (wstęp wolny).