Brylantyna w Romie
Kultowy musical "Grease" trafił wreszcie do Polski. W sobotę w warszawskim teatrze Roma odbyła się jego premiera. Realizacja tego spektaklu kosztowała ponad 1,5 miliona złotych.
Roma zaczyna się specjalizować w słynnych broadwayowskich musicalach. Po "Crazy for you" i "Miss Saigon" przyszła pora na "Grease" (po polsku brylantyna), który dotąd znany był w Polsce tylko dzięki filmowi z Johnem Travoltą i Olivią Newton-John. W polskiej inscenizacji ich role odtwarzali młodzi aktorzy: Beata Wyrąbkiewicz i Konrad Imiela. Wśród innych polskich wykonawców warto wymienić Annę Mamczur, Dariusza Kordka i Barbarę Wrzesińską. Na premierze frekwencja dopisała do tego stopnia, że nie wystarczyło miejsc dla wszystkich zaproszonych gości i trzeba było dostawiać krzesła. Podczas przedstawienia publiczność świetnie się bawiła i podziwiała rozmach, z jakim je zrealizowano. A na zakończenie niektórzy z widzów odważyli się odtańczyć na scenie z aktorami rock and rolla. Przykład dał reżyser musicalu Wojciech Kępczyński, który udowodnił, że z tańcem radzi sobie równie dobrze jak z artystami. Tradycyjnie sukces premiery uczczono bankietem, na którym ścisk był taki, że poruszanie się graniczyło z cudem.