Artykuły

Z Hollywood do Baranowa

"Deszczowa Piosenka" w rankingu Amerykańskiego Instytutu Filmowego na film wszech czasów zajmuje piąte miejsce i poprzedzają ją tylko "Obywatel Kane", "Ojciec chrzestny", "Casablanca" i "Wściekły byk". Tytułowa piosenka z tej superprodukcji uplasowała się na trzecim miejscu najlepszych utworów filmowych XX wieku po "Over The Rainbow" z "Czarnoksiężnika z Oz" i "As Time Goes By" z "Casablanki". Teraz, po pół wieku od premiery nieśmiertelnego klasyka, powstaje polska wersja hitu i jak się dowiedzieliśmy, będzie miała niemały podkarpacki akcent.

"Deszczowa Piosenka" w rankingu Amerykańskiego Instytutu Filmowego na film wszech czasów zajmuje piąte miejsce i poprzedzają ją tylko "Obywatel Kane", "Ojciec chrzestny", "Casablanca" i "Wściekły byk". Tytułowa piosenka z tej superprodukcji uplasowała się na trzecim miejscu najlepszych utworów filmowych XX wieku po "Over The Rainbow" z "Czarnoksiężnika z Oz" i "As Time Goes By" z "Casablanki". Teraz, po pół wieku od premiery nieśmiertelnego klasyka, powstaje polska wersja hitu i jak się dowiedzieliśmy, będzie miała niemały podkarpacki akcent.

Wielką odwagą wykazuje się każdy, kto mierzy się z dziełem uznanym za kultowe. "Deszczowa Piosenka" to film kochany przez trzy pokolenia i zadanie stworzenia nowej jego wersji to rzecz arcytrudna, ale nie niewykonalna. Udowodnili to chociażby Anglicy, którzy zaadaptowali scenariusz "Deszczowej Piosenki" na potrzeby teatru i od roku spektakl z udziałem bohaterów klasyka nie schodzi z afisza. Inscenizacja zaprezentowana przed rokiem w Chichester, od kilku miesięcy wystawiana jest w Londynie w należącym do Andrew Lloyda Webbera teatrze Palace. I jest największym hitem tego sezonu. Czy to, co udało się nad Tamizą uda się także nad Wisłą?

Gwiazdy w deszczu

Od kilku miesięcy polską wersję "Deszczowej Piosenki" przygotowuje warszawski Teatr Roma. Produkcja, której budżet sięga 4 min zł, ma być kolejnym hitem teatru znanego z ogromnych musicalowych przedsięwzięć.

Daniel Wyszogrodzki, autor polskiego przekładu "Deszczowej Piosenki", zapowiedział w jednym z wywiadów, że Hollywood z lat narodzin kina dźwiękowego to nowy wspaniały świat pełen energii i optymizmu. Pracując nad oryginałem starał się przenieść rytm i energię tej wspaniałej epoki.

Wojciech Kępczyński, dyrektor Teatru Roma, nie kryje, że sztab osób, które pracują nad polską wersją jego zdaniem daje gwarancję, że będzie to spektakl, który widzowie pokochają równie mocno jak hollywoodzki hit.

- Autorką kostiumów jest Dorota Kołodyńska, za scenografię odpowiada Borys Kudlička. W główne role wcielili się znani i lubiani Darek Kordek i Tomasz Więcek oraz wspaniałe młode aktorki. Na scenę będzie lał się deszcz, w tle spektaklu będą wyświetlane nieme filmy. Nasz pomysł na "Deszczową Piosenkę" to połączenie niemego kina i teatru pełnego śpiewu, tańca i wspaniałych postaci.

Filmy z Małego Wawelu

I właśnie jeden z filmów, które stanowić będą bardzo ważną część spektaklu, powstał kilka dni temu w zamku w Baranowie Sandomierskim. Ekipa filmowa oraz aktorzy otrzymali na wyłączność klucze do zamku na dwa dni. W sali portretowej urządzili garderoby, obok charakteryzatornię. Na krużgankach stanęły stelaże z oświetleniem, na bruku zbudowano tory do wózków dla kamer i rozciągnięto dziesiątki metrów kabli.

- Najpierw nakręciliśmy sceny w pięknych wnętrzach, które specjalnie na nasze potrzeby zostały uprzątnięte z zabytkowych mebli za co jesteśmy bardzo wdzięczni dyrekcji zamku, dzień później zaplanowaliśmy kręcenie pojedynków na dziedzińcu, schodach i gonitwy po dziedzińcu - mówi dyrektor Kępczyński.

Baranowski zamek nie pierwszy raz gości ekipę filmową. Przed laty kręcone tu były sceny do filmu "Czarne chmury", gościła tu także niemiecka ekipa filmowa, której spodobała się sceneria Małego Wawelu.

Dlaczego Baranów?

Ekipa Teatru Roma, zanim trafiła na Podkarpacie wizytowała kilka innych zabytkowych obiektów.

- Byliśmy w różnych miejscach. Baranów urzekł nas urokiem i sympatią, z jaką przyjęła nas dyrekcja zamku - mówi Wojciech Kępczyński. - Uzgodniliśmy, że będziemy pracować na zamku bez kosztów za jego wynajęcie. Informacja o obiekcie znajdzie się jednak na zaproszeniach na spektakl, billboardach oraz na tablicach sponsorskich.

Filmy, których kręcenie obserwowaliśmy, to klasyk z serii serce i szpada. Piękne kobiety w cudownych sukniach z kunsztownie ułożonymi fryzurami i przystojni mężczyźni z wąsem, szpadą. W Baranowie kręcono przede wszystkim pojedynki. Aktorzy musieli wykazać się więc niezłą kondycją, bo reżyser "przegonił" ich po krętych schodach, zamkowych korytarzach i krużgankach kilkanaście razy.

Każdy z każdym

- Z materiału, który tu nakręcimy powstanie kilka filmów, bo główne role w spektaklu grać będzie zamiennie kilku aktorów. Musimy więc przygotować wersję każdego z każdym, tak by podczas spektaklu wykorzystywać wersje z udziałem tych aktorów, którzy akurat danego wieczoru pojawiają się na scenie. Z boku wygląda więc to może nieco nudno, ale zapewniam, że gdy materiał zostanie zmontowany akcja będzie wartka - zapewnia osoba z ekipy filmowej.

Premiera "Deszczowej Piosenki" już 29 września. Bilety na pierwsze spektakle są już wykupione, a jak sprawdziliśmy na stronie internetowej Teatru Roma, na te kolejne największym powodzeniem cieszą się pierwsze cztery rzędy, które znajdują się w tzw. "strefie mokrej".

- Tak, widzowie, którzy zasiądą w pierwszych czterech rzędach, będą narażeni na zmoczenie - przyznaje dyrektor Kępczyński. - Tego jeszcze w polskim teatrze nie było i jak widać, chętnych na takie przeżycia nie brakuje. Mamy przygotowane pelerynki dla tych, którzy będą się obawiali deszczu, ale jeśli uznają, że nie chcą z nich skorzystać, zmokną tak samo jak aktorzy.

Czy we wnętrzach, czy na pięknym dziedzińcu, aktorzy ustylizowani na postaci z epoki doskonale wcielali się w swoje role i wielokrotnie odgrywali trudne sceny pojedynków.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji