Artykuły

Opole. Czy ruszy teatr studencki?

W piwnicach pod wzgórzem akademickim między Collegium Maius a Collegium Minus, tuż pod stopami Agnieszki Osieckiej, ma narodzić się sztuka. Takie są plany. Na razie co do remontu piwnic nie podjęto żadnej decyzji, ale prace nad pierwszym spektaklem teatralnym rozpoczęły się we wtorek [21 grudnia].

Jana Nowarę [na zdjęciu], reżysera teatralnego i scenarzystę z Teatru Lalki i Aktora, zaangażował na uczelni rektor Stanisław S. Nicieja, by stworzył ośrodek sztuki, w którym studenci mogliby dać upust swoim plastycznym, tanecznym i literackim zapędom.

Na uczelni Nowara prowadzi już "warsztaty wyobraźni" w instytucie studiów edukacyjnych, ale chciałby się skupić przede wszystkim na działalności teatralnej. Wstępny projekt aranżacji piwnic, gdzie teatr miałby działać, już jest gotowa, ale decyzja co do lokalizacji ośrodka sztuki jeszcze nie zapadła.

- Myślę, że pomoc profesjonalisty bardzo się przyda, potrzeba stworzenia teatru na uczelni na pewno jest - mówi tymczasem Łukasz Zalewski, student kulturoznawstwa, który niedawno organizował Kulturalia.

To właśnie podczas tego święta reżyser szukał młodych talentów, które mogłyby zagrać w jego przedstawieniu. Zaprosił m.in. Magdę Rybę, która zachwyciła go swoimi wierszami, i Małgorzatę Zujewicz, która podczas Dni Kultury Studenckiej wystawiała Oralność Ani Ulskiej. Na razie Nowara przedstawił studentom swój pomysł na spektakl. Chce zrealizować przedstawienie podobne do tego, które wystawił w Rzeszowie, gdzie pracował poprzednio.- Projekt nazywał się "Romantyczność - Oczyszczenie". Widzowie byli podzieleni na grupy i wędrowali po podziemiach rzeszowskiego rynku, słuchając kolejnych ballad Mickiewicza -opowiadał Nowara. - Chciałbym przez to przedsięwzięcie podkreślić, że poezja jest w stanie ocalić od pędu do konsumpcji i ekspansji materii - zachęcał około trzydziestu młodych ludzi, którzy zjawili się na spotkaniu, by tworzyć teatr.

Szybko okazało się jednak, że ich pomysły na jego oblicze są zupełnie różne. Studenci zachęcali na przykład reżysera, żeby zrezygnował z mało współczesnej muzyki, proponując mu w zamian swoją twórczość. - Jestem otwarty na pomysły, ale najpierw chciałbym wiedzieć, co chcielibyście robić w naszym teatrze - studził zapał studentów Nowara.

Reżyser zapewniał, że Ballady Mickiewicza mają być tylko teatralną wprawką. - Pomyślałem o nich, bo wystawienie ballad nie wymaga bardzo wyrafinowanego warsztatu - tłumaczył Nowara i dodał, że z przedstawieniem chciałby dotrzeć do grona odbiorców szerszego niż studenckie.

Wszyscy chętni, którzy chcieliby zaangażować się w projekt, spotkają się w Oleńce 17 stycznia o godzinie 19. - Cały czas szukamy pomysłowych młodych ludzi, zwłaszcza mężczyzn, bo na spotkanie przyszły prawie wyłącznie panie, ale to jest chyba specyfika tej uczelni - podsumował reżyser.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji