Artykuły

Łódź. Styczniowe premiery

Łódzkie teatry z energią wchodzą w nowy rok. W Wielkim zabrzmi Wagner, w Muzycznym będzie można zobaczyć offowa wersję komedii Szekspira.

Pierwsza tegoroczna premiera, 16 stycznia, to "Lśnię" [na zdjęciu] w Teatrze Nowym. Tekst, inspirowany "Lśnieniem" Stephena Kinga i jego ekranizacją, napisał Marcin Cecko. - Lubię żerować na tekstach kultury. Powieść Kinga potraktowałem jako punkt wyjścia, zapożyczyłem temat - mówi Cecko. - Para artystów wyjeżdża z synem na wieś, żeby popracować. To motyw, który w moim pokoleniu często się powtarza: zmęczenie życiem, wyjazd na łono natury, który zazwyczaj obraca się przeciwko naszym pragnieniom. I zaczyna się horror.

Bohater "Lśnię", Jerzy Król, zostaje dozorcą Studia Ogląd założonego przez Jerzego Toeplitza, pierwszego rektora łódzkiej Szkoły Filmowej.

- Hotel Panorama z powieści Kinga jest mocno zakorzeniony w amerykańskiej kulturze. Szukałem lokalnego odpowiednika - wyjaśnia Cecko. - Wymyśliłem sobie, że Toeplitz zakłada studio, w którym uczy studentów filmówki, jak robić filmy klasy B.

"Lśnię" wyreżyserował Tomasz Bazan (wspólnie z Patrycją Płanik, zaprojektował również scenografię). Występują: Dominika Biernat, Monika Buchowiec, Beata Kolak, Mirosława Olbińska, Michał Bieliński, Przemysław Dąbrowski, Sławomir Sulej i Piotr Trojan oraz gościnnie Anita Wach i Tomasz Bazan.

Na 24 i 25 stycznia zaplanowano w Teatrze Wielkim premierę "Holendra Tułacza". Wczesną operę Ryszarda Wagnera wyreżyserował Herbert Adler. Łódzka realizacja to wynik współpracy Wielkiego z Richard Wagner Festival Wels.

Legendę o statku widmie krążącym po oceanach i przynoszącym nieszczęście wykorzystał we "Wspomnieniach pana von Schnabelewopskiego" Heinrich Heine. Dopisał do historii żeglarza przeklętego nowy wątek - tułaczkę Holendra zakończyć może wierna, zakochana kobieta. Po lekturze tekstu Heinego Wagner postanowił stworzyć własną wersję opowieści. Prapremiera "Holendra Tułacza" odbyła się w Dreźnie w 1843 roku, polską premierę zorganizowano we Lwowie w 1902 roku.

Partie Holendra w przedstawieniach premierowych powierzono Stanisławowi Kiernerowi i Juka Rasilainenowi. W Dalanda wcielą się Grzegorz Szostak i Robert Ulatowski. W roli Senty zobaczymy Wiolettę Chodowicz i Astrid Weber. Autorem dekoracji jest Dietmar Solt. Kierownictwo muzyczne objął Eraldo Salmieri.

21 stycznia Teatr Muzyczny pokaże przedpremierowo "Sen nocy (nie)letniej". Komediowo-muzyczne przedstawienie wyreżyserował Krzysztof Wawrzyniak. Tekst Szekspirowskiej komedii (w przekładzie Stanisława Barańczaka) został uwspółcześniony - realizatorzy chcą stworzyć "satyrę na otaczającą nas rzeczywistość - mediów bez misji, talent shows bez talentów". - Bohaterowie są uczestnikami talent show, jurorami lub zwycięzcami poprzednich edycji. Walczą o popularność w tabloidach i chcą zostać celebrytami - opowiada Wawrzyniak. - Puk jest asystentem produkcji i konferansjerem, a także prowadzącym bar, co jest aluzją do reality show "Bar".

W spektaklu wykorzystano polskie przeboje, np. "Gdzie ci mężczyźni" Danuty Rinn i "Sen o Victorii" zespołu Dżem. Na scenie zobaczymy m.in. Nicola Palladiniego, Piotra Wojciechowskie-go, Martę Ławską i Michała Miel-czarka. Kierownictwo muzyczne - Krzysztof Brzeziński.

"Snem nocy (nie)letniej" Muzyczny rozpoczyna cykl OFF Północna, w którym prezentowani będą młodzi twórcy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji