Śląskie. Sylwestrowe zabawy w teatrach
Powitanie roku z artystami? To możliwe i bardzo sympatyczne. Na sylwestrowe spotkanie z publicznością teatry przygotowują wyjątkowo atrakcyjną ofertę. Prócz "obowiązkowego" spektaklu, w programie jest czas na noworoczny toast, wspólną zabawę, a tu i owdzie nawet na tańce! I to się podoba, ze sprzedażą biletów na ogół nie ma problemu.
Weteranem sylwestrowych zabaw z widzami jest chorzowski Teatr Rozrywki, który organizuje je już od 19 lat. W tym roku pod hasłem "Na polska nutę". A to oznacza, że usłyszymy kilkadziesiąt największych przebojów rodzimej muzyki rozrywkowej. Z różnych okresów, za to w nowych aranżacjach i perfekcyjnym wykonaniu wszystkich (baletu nie wyłączając) artystów chorzowskiej sceny oraz gościa wieczoru - Natalii Lesz. Koncert, w reżyserii Dariusza Miłkowskiego, rozpocznie się o godz. 21.30, a kiedy się skończy trudno powiedzieć, bo zwykle bawimy się w Rozrywce do świtu. Tym bardziej, że w cenie biletów - 290 i 390 zł - ujęto "zabawę taneczną oraz bogato zaopatrzone bufety".
Równie szampańsko zapowiada się pożegnanie mijającego roku w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Już 27 (g. 18.30) i 28 grudnia (g. 17.00), zaprezentowany zostanie na jego scenie koncert pod tytułem: "Kto gorącą ma krew". W programie znalazły się utwory Mozarta, Rossiniego, Verdiego, Bizeta, Lehara oraz muzyka z najpopularniejszych musicali, a wystąpią artyści GTM i Akademii Muzycznej w Katowicach oraz Akademii Muzycznej w Łodzi: soliści, chór, balet i orkiestra pod dyrekcją prof. Krystyny Krzyżanowskiej-Łobody. Bilety od 15 do 55 zł.
W wieczór sylwestrowy publiczność usłyszeć będzie mogła natomiast nieprzemijającą muzykę kompozytorów z dynastii Straussów, w wykonaniu Orkiestry Straussowskiej "Obligato", krakowskiej formacji muzycznej, której założycielem i dyrygentem jest Jerzy Sobeńko. "Obligato" specjalizuje się w muzyce kompozytorów XIX wieku, w repertuarze gliwickiego koncertu znalazły się więc arie operowe i operetkowe z tego okresu, ale również przeboje musicalowe i piosenki. Wystąpią soliści: primadonna Opery Krakowskiej Edyta Piasecka, baryton młodego pokolenia - Jarosław Kitala, Romuald Spychalski oraz aktorka teatralna Ewa Romaniak, która zaśpiewa m.in. szlagiery z okresu dwudziestolecia między wojennego. Bilet na koncert o godz. 18.00 kosztuje od 50 do 150 zł, za bilet na występ o 21.30 (poczęstunek w cenie) zapłacimy od 75 do 220 zł.
A ponieważ w muzyce Straussów jest coś magicznego, to i Opera Śląska pożegna odchodzący rok operetką Johanna Straussa pt. "Zemsta nietoperza", w reżyserii i choreografii Henryka Konwińskiego. I trudno o lepszy wybór, bo przecież duża część akcji tej uroczo staroświeckiej i niebywale melodyjną opowieści, dzieje się na... wytwornych balach, a bytomska inscenizacja zaleca się dodatkowo pysznymi kostiumami "z epoki", autorstwa Jana Bernasia oraz znakomitym wykonaniem solistów, chóru, baletu oraz orkiestry Opery Śląskiej pod batutą Tadeusza Serafina. "Zemstę nietoperza" obejrzeć można 31 grudnia 2014 r. oraz l stycznia 2015 r. o g 18.00. Bilety w cenie: 150, 130, 90 zł (spektakl sylwestrowy) oraz 75, 65, 55 zł (spektakl noworoczny).
To tylko kilka wybranych zaproszeń z sylwestrowych propozycji scen naszego regionu. Ale warto zerknąć do repertuarów innych teatrów. Będą nowe premiery (w Teatrze Nowym w Zabrzu - "Wysokie napięcie" Zbigniewa Stryja, w Teatrze Polskim w Bielsku - "Kogut w rosole" Samuela Jokica), spektakle gościnne z udziałem znanych aktorów, konkursy dla publiczności, wspólna z artystami lampka szampana i niezwykła, jak na ten wieczór przystało, atmosfera.
