Teraz "Fantom"
Spektakle tego teatru pokazywane są zawsze na festiwalach i prezentacjach poza Gryfinem, także zagranicznych, co nie znaczy, że nie ogląda ich miejscowa publiczność. Wzbudzają zaciekawienie, zbierają dobre recenzje, zdobywają nagrody i wyróżnienia - o gryfińskim teatrze Uhuru pisze Marek Osajda w Kurierze Szczecińskim.
Teatr Uhuru, który od lat jest wizytówką gryfińskiej kultury i świetną reklamą miasta, to przede wszystkim zasługa Janusza Janiszewskiego, reżysera i twórcy teatralnego, który wywodzi się ze szczecińskiej Kany w czasie jej największej świetności. W jego teatralnej działalności wspiera go żona Violina, która również ma w swoim artystycznym życiorysie aktorską kartę z Kany.
Uhuru przygotowuje w ciągu roku kilka premier nowych spektakli, co świadczy o jego dużej żywotności. A nie jest to proste, bo jego aktorski trzon to młodzi, a nawet bardzo młodzi ludzie, którzy choćby z racji nauki i pracy nie mogą się wiązać z tym teatrem na dłużej niż dwa, trzy lata.
Janiszewski musi więc właściwie w "ruchu ciągłym" werbować i kształcić kolejnych aktorów. Dlatego na podkreślenie zasługuje to, że gryfiński teatr prezentuje od lat niezmiennie wysoki poziom artystyczny. W jego dorobku są m.in. wręcz kultowe na scenie teatru alternatywnego "Pierogi", które zebrały całe naręczne nagród i wyróżnień na festiwalach, a także równie udane "Ciało" oraz "Poly i Molly".
Ostatnią premierą teatru Uhuru jest "Fantom". To plastyczno-muzyczna impresja, w której głównym motywem jest granica między człowiekiem realnym a nierealnym (światem realnym i wirtualnym). Tytułowy fantom to "jakby symulator człowieka, jego widmo lub awatar".
Spektakl jest metaforą człowieka współczesnego, zamykającego się w świecie wirtualnym, w którym bezpośrednie kontakty między ludźmi coraz bardziej zanikają. Zamiast prawdziwego spotkania mamy często jego symulację odbywającą się za pośrednictwem internetu, Facebooka czy telefonów komórkowych.
Kameralny i kontemplacyjny charakter spektaklu skłania do refleksji o nas samych, zamieszonych między tymi światami. Tak tłumaczą jego ideę zarówno reżyser Janusz Janiszewski, jak i dwie aktorki w nim występujące: Dorota Stolarska i Natalia Łuszczyńska
Warto podkreślić, że "Fantom" był prezentowany już z powodzeniem podczas ostatniej Triady Teatralnej w Dębnie, w Schwedt na XX Schultheaterfest oraz w Schloss Trebnitz, a także w Domu Kultury "Klub Skolwin" w Skolwinie.
W październiku br. teatr brał udział w XX Zgierskich Spotkaniach Małych Teatrów Słodkobłękity 2014, gdzie za role w spektaklu nagrodę łączną aktorską otrzymały Dorota Stolarska i Natalia Łuszczyńska.
