Artykuły

Legnica. "Spisek smoleński" Raczaka u Modrzejewskiej

Będzie kolejny skandal i kij włożony w mrowisko? Poznańskiej premierze towarzyszyły pikiety, ataki prawicowych mediów i doniesienie do prokuratury. Spektakl Lecha Raczaka wystawiony zostanie gościnnie na legnickiej Scenie Gadzickiego w niedzielę 7 grudnia.

"Spisek smoleński" w autorskiej reżyserii Raczaka przywołuje niemal wszystkie teorie i spekulacje na temat przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu w kwietniu 2010 r. Zarówno te całkowicie szalone, jak i te z pozorami racjonalności. Te ogólnie znane i te mniej eksponowane. Spektakl zderza ze sobą często sprzeczne tezy o zamachu zleconym przez Wladimira Putina, sztucznej mgle, fałszywych radiolatarniach, spisku tajnych służb, bombie termobarycznej, legendy o ocalonych i o ich dobijaniu. Jednak to nie mity smoleńskie są treścią spektaklu, ale ludzkie postawy, emocje, poglądy i próba dotarcia do ich źródeł.

Lecha Raczak napisał tekst w rok po katastrofie, ale odłożył go do szuflady. Powrócił do niego po ponad dwu latach. - Zgodnie z chrześcijańską tradycją Bóg dał człowiekowi rok, żeby opłakał zmarłych i się od nich uwolnił. Wszelka żałoba, która trwa dłużej niż rok, nie jest żałobą. Jest manią. Kiedy zobaczyłem Antoniego Macierewicza wymachującego za publiczne pieniądze w Sejmie parówką i puszką wyciągnąłem scenariusz z powrotem. Ta sztuka ma źródło w skrajnej złości, wkurwieniu wręcz - objaśniał swoje motywy Lech Raczak w rozmowie z Dawidem Karpiukiem z Newsweeka.

- Nie chodzi jednak o same mity - dodawał autor i reżyser. - Ja staram się myśleć o ludziach, o tych, którzy te teorie upowszechniają, którzy robią to w dobrej wierze, którym często życie się nie poukładało, poraniło ich. "Spisek" to tragigroteska. Nie stronimy od farsy, ale nie stronimy też od powagi, nawet od patosu.

"Być może reżyser nie mówi nam na scenie nic nowego: przywołuje zbiorowe obsesje, które dobrze znamy z ekranów telewizorów. Może nie ma w tym spektaklu zbyt wiele empatii. Ale jest w nim na pewno dużo szczerej, skłaniającej do myślenia złości. Na jazgot, który przyćmił prawdziwą, cichą i bolesną żałobę. I na samą żałobę, która nie ma końca" - zauważyła w recenzji z przedstawienia Marta Kaźmierska z Gazety Wyborczej.

Prawicowe media nie zostawiły na przedstawieniu suchej nitki. Słowo paszkwil należało do łagodnych. "To trwający półtorej godziny zbiór kłamstw, ohydnego szyderstwa z ofiar, prostackiego wykorzystywania emocji związanych z katastrofą smoleńską. Żenujące przedstawienie z udziałem klakierów" - pisał Grzegorz Broński w Gazecie Polskiej Codziennie.

W efekcie były pikiety, próby blokowania przedstawienia i donosy do władz Poznania. Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą powiadomił także prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przez reżysera i aktorów przestępstwa wielokrotnej obrazy zmarłego w katastrofie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ta odmówiła jednak wszczęcia śledztwa, a jej stanowisko podzielił poznański sąd.

- Szczerze mówiąc prokuratorskie uzasadnienie, że "nie można znieważyć osoby zmarłej" mnie, jako artysty, jakoś nie przekonuje, ani tym bardziej nie satysfakcjonuje. Nie mam jedynie wątpliwości, że u tych, którzy je składali, wywołało kolejny atak wściekłości - mówi Lech Raczak.

Bezspornie spektakl dotknął tematu tabu. Czy polska kultura jest na to gotowa? - pytali recenzenci.

- To ważne, żeby artysta tej klasy mówił o Polsce. On ma do tego prawo. Polska sztuka zajmuje się sobą, artyści tworzą dla siebie oraz grupki znajomych. Mało jest w polskiej sztuce opowieści, które dotykają każdego z nas. A przecież wszyscy żyjemy w cieniu Smoleńska - objaśnia powody zaproszenia spektaklu Lecha Raczaka, który od lat stale współpracuje z legnickim Teatrem Modrzejewskiej, szef tej sceny Jacek Głomb.

"Spisek smoleński" Lecha Raczaka w jego reżyserii wyprodukowany przez Fundację Orbis Tertius z Poznania wystawiony zostanie na legnickiej Scenie Gadzieckiego tylko jeden raz - w niedzielę 7 grudnia o godz. 19.00. Bilet 40 zł. Spektakl dla widzów, którzy ukończyli 16 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji