Artykuły

Białystok. Dramatyczny odkrywa karty na nowy sezon

Bowy sezon. Będzie aktualnie, odważnie i autentycznie Teatralne podróże do Chin. Obchody 70-lecia. Teatr seniorów i dużo premier. Tak zapowiada się sezon w Teatrze Dramatycznym.

Jeszcze zanim na dobre rozpoczął się nowy sezon artystyczny, Teatr Dramatyczny zdążył już pokazać swoje produkcje aż w dalekim Pekinie. W ramach Beijing Fringe Festival widzowie chińscy, Polonia oraz publiczność międzynarodowa mogli zobaczyć dwa spektakle.

- Dostaliśmy zaproszenie i pokazaliśmy swoje spektakle aż czterokrotnie, podczas kiedy inne przyjezdne teatry prezentowały się jedynie raz - mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka Teatru Dramatycznego. - Pokazaliśmy "Glany na glanc" Davida Gow'a oraz "Emigrantów" Sławomira Mrożka. Oba spektakle wyreżyserował Krzysztof Rekowski.

Pobyt zaowocował kolejnymi zaproszeniami (do Pekinu, Szanghaju i na Tajwan) i nawiązaniem dłuższej współpracy. Teatr nie zapomina jednak o Białymstoku.

Za trzy tygodnie rozpoczną się obchody jubileuszu jego 70-lecia. Widzowie będą mogli m.in. zobaczyć "Dziady III" (premiera 27 września, godz. 19) w reżyserii Natalii Korczakowskiej.

- To będzie rzecz w kontekście tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, wokół konfliktu rosyjsko-ukraińskiego - mówi dyrektorka. - Spektakl będzie aktualny, odważny i autentyczny. To równocześnie trzy hasła, które idealnie opisują nasz 70-letni teatr.

W październiku Dramatyczny wchodzi w realizację projektu z okazji obchodów urodzin Oskara Kolberga. Ideą jest ukazanie dorobku "współczesnych Kolbergów" i upowszechnienie wiedzy o kulturze tradycyjnej. W spektaklu wystąpi znany folkowy zespół Transkapela.

Do końca roku widzowie zobaczą jeszcze monodram Marka Tyszkiewicza i dwie inne premiery. Jedna jest wynikiem stypendium przyznanego aktorowi Rafałowi Olszewskiemu. Będzie to historia mocno zakorzeniona w Białymstoku, która nazywa się "Migdały i rodzynki. Wieczór przy szabasowych świecach". A w sylwestra teatr zaprezentuje spektakl-farsę "Czego nie widać" Michaela Frayna w reżyserii Tomasza Leszczyńskiego. W przyszłym roku ruszą też prace nad bardzo oczekiwaną adaptacją "Sońki" Ignacego Karpowicza.

- Sam Ignacy powiedział, że nie wyobraża sobie, żeby premiera spektaklu była gdzieś poza Białymstokiem. To historia stąd i tu musi zostać pokazana - mówi dyrektorka. Wiadomo, że do zagrania głównej roli udało się pozyskać z Teatru Rozmaitości Rafała Maćkowiaka.

W nowym sezonie nie zabraknie też spektakli w ramach Sceny Inicjatyw Artystycznych, aktorskich Pojedynków oraz Teatru Seniorów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji