Artykuły

Świderski Wielki

Friedrich Durrenmatt, R o m u l u s W i e l k i; Teatr Dramatyczny m. Warszawy. Przekład: I.Krzywicka. Reż. H. Mikołajska. Scenografia: A.Sadowski. Premiera w lutym 1959 r.

Wielki. Bo Romulus jest postacią niezmiernie trudną do odtworzenia. Gra w sztuce Durrenmatta to - używając terminologii sportowej - karkołomny slalom pomiędzy groteską a tragizmem. Wymaga bardzo subtelnej roboty. Reżyser albo aktor nieumiejętną interpretacją może utwór tego typu całkowicie położyć - albo swoim kunsztem wzmocnić jego sugestywność. Jan Świderski w roli tytułowej pokazał wysoką klasę gry. Uwydatnił intelektualne wartości tej scenicznej przypowieści,zręcznie wykorzystał aspekt humorystyczny - i był prawdziwym człowiekiem. W jego interpretacji "filozofia kurnika" Romulusa(i Odoakra)ma głęboki sens,może tragiczny w swej bezsilności,ale wypływający z przyznania człowiekowi prawa do przeciwstawienia się złu - chociażby tylko biernego. Romulus walczy z fikcją. Fikcją ojczyzny, wspaniałego niegdyś imperium. Widzi w nim państwo zaborcze, powstałe na krzywdzie innych narodów. Jeżeli nie potrafiło być dobre,sprawiedliwe - niech ginie! Obywatel ma prawo sądzić własny kraj. Krwiożerczym instynktom megalomanii narodowej przeciwstawia autor takie wartości jak: miłość i dochowanie wiary choć jednemu ale konkretnemu człowiekowi, życie ciche,normalne,słowem - pokój. "Hobby" Romulusa - kurnik - ma swój sens i ironiczny,i serio. Niektórzy widzą w tej sztuce tylko pesymizm. Wysiłki bohaterów nie zmienią nieodwracalnego biegu historii,historii wojen. Autor rzeczywiście dostrzega jakiś fatalizm losu. Jednakże ważne jest zajęcie własnego stanowiska wobec toczących się wydarzeń. Można wtedy,choć trochę,zmniejszyć ilość ofiar i tworzyć epokę,o której zapomni historia,bo będzie to czas cichego,szczęśliwego życia,a nie bohaterskich wojen. W uwagach do swojej sztuki Durrenmatt wysuwa sugestię zaskoczenia: Romulus powinien być sympatyczny dopiero w drugiej części utworu,kiedy odkrywa karty swojej gry. Przedstawienie warszawskie nie zachowuje tego warunku. Nić sympatii między Romulusem a widzem zawiązuje się od razu. Pod błazeństwami ojca ojczyzny można stosunkowo łatwo wyczuć ukrytą,dojrzałą świadomość i mądrość ostatniego z cesarzy,który smakowicie zajadając jajko Marka Aureliusza bardziej serio traktuje świat,niż jego marionetkowe otoczenie. Podkreśla to jeszcze koncepcja reżyserska, wprowadzając wyraźny podział:na figurynki - dwór,cesarz Wschodniego Rzymu - i ludzi. W tej grupie właśnie - Romulus. Jedynym jego przeciwstawnym partnerem,potraktowanym na serio,jest młody oficer Emilian. On ma prawo(choć może nie słuszność)wzywać do boju,bo sam wiele przecierpiał, torturowany przez wrogów. Toteż jego postawa wzbudza szacunek i miłość cesarza. Ccś z człowieczej prawdy jest i w młodziutkiej Rei. Wychowana na patosie literatury,jak zahipnotyzowana przenosi jej hasła w życie,naiwnie ale szczerze. Końcowa scena drugiego aktu to bardzo charakterystyczny przykład tragiczno-śmiesznej konstrukcji sztuki. Emilian namówił wreszcie Reę,aby w imię ich miłości oddała rękę fabrykantowi spodni - dla ocalenia Rzymu. Cichy tragizm dwojga młodych. Prostacka radość dworu z perspektywy uratowania państwa(czytaj: własnej skóry). Wchodzi Romulus. Po raz pierwszy władczym tonem cesarza ogłasza:"nie pozwalam",i zaraz:"cip,cip,cip..." A jeszcze trzeba usłyszeć ton Świderskiego i zobaczyć jego mimikę! A historyczność tej historycznej komedii doskonale uwypukla scenografia. Ruiny ginącego Rzymu w czytelnej,nowoczesnej oprawie plastycznej A.Sadowskiego. Teatr Dramatyczny uraczył widzów warszawskich już drugą sztuką F.Durrenmatta,współczesnego pisarza szwajcarskiego,jednego z ciekawszych dramaturgów naszego pokolenia. Oba spektakle mają ten ssm cel - poruszyć stojącą wodę taniego spokoju i samozadowolenia. I zmusić do zastanowienia się nad pytaniem: ginie świat czy tylko my giniemy?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji