Łódź. Borys Szyc poprowadził warsztaty filmowe dla dzieci
Borys Szyc był gościem w Świetlicy Socjoterapeutycznej Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. Gdańskiej. Aktor prowadził warsztaty filmowe dla dzieci.
Podczas zajęć pod okiem Borysa Szyca dzieci tworzyły minutowe etiudy, opowiadające o nich samych. Uczestnicy musieli wykonać także storyboardy do swoich opowiadań. - Świetlice środowiskowe startują w konkursie ogólnopolskim na najciekawszy projekt dydaktyczno-wychowawczy - mówi Olga Kalenbach-Wieczorek, kierownik biura zarządu firmy Virako. - Świetlica przy ul. Gdańskiej 150 wygrała w ubiegłym roku projektem teatralnym, w tym roku realizujemy projekt filmowy.
Podopieczni świetlicy środowiskowej Towarzystwa Przyjaciół Dzieci realizują film "Nasze marzenia o Łodzi". Obraz będzie kręcony na ulicy Gdańskiej. - Film nie ma jeszcze ustalonego przebiegu, skupiliśmy się dzisiaj na poszczególnych etiudach. Studenci mieli pokazać, co im się przytrafia podczas snu - relacjonuje Borys Szyc. - Każda z tych etiud opowiada o autorze i o jego marzeniach. Prowadzenie warsztatów sprawia mi ogromną przyjemność, dla dzieciaków to świetna zabawa.
Łódzka firma Virako wydaje kalendarz z pracami artystów, całkowity dochód z ich sprzedaży i licytacji przeznaczany jest na wsparcie świetlic środowiskowych w ramach akcji "Szczęśliwe Podwórka". Wybierane i wyróżniane są placówki, które stwarzają podopiecznym najlepsze warunki do rozwoju. Dzieci biorą udział w warsztatach prowadzonych przez profesjonalistów, podczas nich zdobywają teoretyczną i praktyczną wiedzę o wszystkich etapach powstawania filmów. W maju udało się zorganizować spotkanie z Jerzym Stuhrem, podczas którego dzieci obserwowały pracę nad udźwiękowieniem najnowszej produkcji reżysera - filmu "Obywatel".
- Wiadomo, że czasem życie toczy się w niewesoły sposób i jeżeli mogę zrobić z dziećmi coś twórczego i to zmienić, to warto - mówi Szyc. - Ja też jestem z Łodzi, poruszam się po tych obszarach bardzo sentymentalnie. Miasto bardzo się zmieniło; tam, gdzie kiedyś było przejście między garażami - dla mnie, małego chłopca, bardzo ważne - dzisiaj jest biurowiec. Lubię tu wracać.
