Artykuły

Bydgoszcz. Nie ma już wejściówek na "Golgotę Picnic"

W Teatrze Polskim w piątek (27.06) będzie można obejrzeć projekcję całego kontrowersyjnego spektaklu Rodrigo Garcii. Wejściówki rozeszły się w ciągu kilku godzin we wtorkowe przedpołudnie. - Dzwonią ludzie z całej Polski, chcą przyjechać i to zobaczyć - usłyszeliśmy w teatrze.

- Od rana urywają się telefony, przychodzi mnóstwo maili. Jedne z protestami, drugie z pytaniami o dostępność biletów - mówi Agnieszka Hanyżewska z działu promocji bydgoskiego teatru. - Wielu ludzi nie chce tej projekcji, argumentują, że są katolikami i podatnikami i nie powinniśmy czegoś takiego pokazywać. Z drugiej strony zainteresowanie projekcją nagrania spektaklu jest ogromne. Są telefony z Wrocławia, Krakowa, Trójmiasta, dosłownie z całej Polski.

Będą protesty

Prezydent Bydgoszcz, Rafał Bruski szanuje niezależność instytucji kultury, a także tych, którzy nimi zarządzają. - Moja interwencja mogłaby być odebrana jako prowokacja. Nie mam do tego uprawnień, nie będę przekraczać swoich kompetencji. Natomiast nie znam tego przedstawienia, więc zadzwonię do dyrektora Łysaka zapytać się o co chodzi i skąd te kontrowersje. Prawda jest jednak taka, że na ten spektakl przyjdą tylko ci, którzy mają na to ochotę - mówi.

Są jednak tacy, którzy wybierają się do teatru protestować przeciwko "Golgota Picnic". - Otrzymaliśmy z urzędu miasta informację o dwóch planowanych zgromadzeniach w piątek wieczorem przed Teatrem Polski. Ich organizatorzy przewidują, że łącznie pojawi się ok. 3,5 tys. przeciwników pokazywania projekcji sztuki. Oczywiście policja będzie czuwać na pokojowym przebiegiem demonstracji - zapewnia nadkom. Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Po południu do ratusza wpłynęło kolejne zawiadomienie o zgromadzeniu na 500 osób.

Środowiska narodowe i katolickie poprzez smsy namawiają także bydgoszczan, żeby odbierać wejściówki w teatrze i w geście protestu nie przyjść na spektakl.

Skąd te emocje?

Spektakl Rodrigo Garcii pokazywany był już w wielu krajach i wszędzie wywoływał skrajne emocje - od zachwytu po oburzenie. Reżyser nawiązał do motywów chrześcijańskich pojawiających się w sztuce (od Francisca Goi do Rubensa) i zorganizował na scenie piknik, który zarazem ma być ostatnią wieczerzą współczesności. "Na scenie silna fizyczna obecność aktorów zderzona jest z projekcjami wideo, muzyką na żywo i nadmiarem rekwizytów - hamburgerowych bułek, które są miękkim dywanem, zwyczajnym fast foodem zjadanym podczas spektaklu, a także symbolem bezsensownego nadmiaru i nieopanowanej konsumpcji. Świat jawi się w spektaklu jako podszyta pustką orgia posiadania, w której ludzie pozostają zniewoleni we własnej hipokryzji. W tej rzeczywistości sztuka jest jedynie estetycznym dodatkiem" - tak opisywali spektakl organizatorzy poznańskiego Malta Festival, gdzie pierwotnie sztuka Garcii miała być pokazana w najbliższy piątek.

Bluźniercza sztuka z lubieżnymi scenami

Bardzo szybko jednak zaczęły się protesty, głównie w środowiskach katolickich i narodowych, którym nie podobało się wykorzystanie w takim spektaklu motywów chrześcijańskich. Z arcybiskupem poznańskim Stanisławem Gądeckim od kilku dni protestowano przeciwko planom wystawienia sztuki. Argumentowano, że spektakl ma charakter bluźnierczy, obfituje w lubieżne sceny, przedstawia Chrystusa jako degenerata i odpowiedzialnego za całe zło świata egoistę. Protestujący grozili masowymi manifestacjami przed spektaklem. Organizator festiwalu obawiał się, że w czasie protestów może dojść do zniszczeń mienia publicznego, i zdecydował o odwołaniu spektaklu.

Ludzie chcą oglądać "Golgota Picnic"

Odwołanie spektaklu dla wielu osób było wielkim rozczarowaniem i zamachem na wolność sztuki. W odpowiedzi na takie głosy Instytut Teatralny im. Raszewskiego w Warszawie 27 czerwca, a więc w dniu, w którym sztuka powinna być wystawiona w trakcie Malta Festival, zorganizował ogólnopolską akcję "Piknik Golgota". - Odwołanie spektaklu oznacza pogwałcenie konstytucyjnych praw obywateli do bezpieczeństwa, wolności wyrażania poglądów, wolności twórczości artystycznej i wolności korzystania z dóbr kultury - wylicza rzeczniczka prasowa instytutu, Kaja Stępkowska. - Decyzja o odwołaniu spektaklu oznacza w istocie zgodę na wprowadzenie ideologicznej cenzury prewencyjnej. Wzywamy zatem wszystkich ludzi teatru i wszystkich obywateli Polski do zbiorowego sprzeciwu wobec przemocy w życiu publicznym i do obrony wolności słowa, poglądów i ekspresji artystycznej. W ramach akcji w teatrach w całym kraju odbędą się wspólne czytania tekstu sztuki z aktorami, w bibliotekach - dyskusje nad tekstem, a w Poznaniu zaplanowano grupowe czytanie całości tekstu: każdy dostanie kopię tekstu, który następnie zostanie wspólnie odczytany na głos. Teatr Polski w Bydgoszczy był pierwszą bydgoską sceną, która w całości zdecydowała się pokazać projekcję spektaklu Garcii. - Sa jednak następne zgłoszenia, prawdopodobnie projekcję sztukę będzie można oglądać także na innych scenach - dodaje Łysak.

Wejściówki wyparowały

W Bydgoszczy projekcję spektaklu Garcii będzie mogło obejrzeć 100 osób. Wszystkie wejściówki rozeszły się w ciągu kilku godzin we wtorkowe (24.06) przedpołudnie. Spektakl będzie można zobaczyć na małej sali (na dużej będzie w tym czasie grana "Trędowata"). W Bydgoszczy będzie można obejrzeć zapis audio-wideo całego, trwającego 2 godziny i 20 minut spektaklu z napisami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji