Kraków. Łaźnia Nowa blisko problemów Ukrainy
W teatrze Łaźnia Nowa można było poczuć atmosferę gorących wydarzeń na Ukrainie. W czasie koncertu "Solidarni z Ukrainą" wystąpił zespół Dakh Daughters Band. Tworzy go siedem ukraińskich aktorek, które były mocno zaangażowane w niedawne protesty przeciwko władzy na kijowskim Majdanie.
Ich niezwykła energia, którą pokazały na scenie Łaźni Nowej, przypomniała widowni, jak głęboki ślad zostawiają wydarzenia, które obserwujemy w telewizji. Przypomnijmy, że artystki aktywnie wspierały protestujących na Majdanie, występowały na tamtejszej scenie, niosły również pomoc, działając w grupach wolontariuszy.
Pod koniec koncertu wokalistki wyciągnęły ukraińską flagę i zaśpiewały hymn narodowy.
Łaźnia Nowa nie ograniczyła się jednak tylko do koncertu. Występ ukraińskiej grupy był okazją do rozmowy na temat tego, co dzieje się właśnie za naszą wschodnią granicą.
Bartosz Szydłowski, dyrektor Łaźni Nowej, zaprosił do wspólnej dyskusji na temat Ukrainy ludzi, którzy doskonale znają ten temat. Rozmawiali ze sobą m.in. Władysław Troicki - reżyser i twórca teatru Dakh, Joanna Wichowska - publicystka serwisu EEPAP oraz Żanna Słoniowska - pisarka i dziennikarka, która zajmowała się sprowadzaniem osób rannych na Majdanie do Polski. Dzięki ich informacjom można było inaczej spojrzeć na to, co wydarzyło się na Ukrainie.
Podczas koncertu prowadzono zbiórkę pieniędzy, które wesprą fundusz na rzecz dzieci osób poszkodowanych na Majdanie.
