Poznań. "Dziady" w perspektywie globalnej
Reżyser Radosław Rychcik uważa, że "Dziady" Mickiewicza, to nie obrzęd wyrosły z pogaństwa, oparty na gusłach i wierze w duchy, ale sposób rozmowy z osobami, które zmarły. Każdy może ją prowadzić, co zamierza udowodnić swą inscenizacją w Teatrze Nowym w Poznaniu.
Dramat Adama Mickiewicza umieszcza zatem w sferze rozrywki, kiedy to widz zadowolony jest z wieczoru spędzonego w teatrze. Radosław Rychcik nie ma więc nic przeciwko temu, by jego sposób przedstawiania "Dziadów" kojarzyć z kabaretem. Gustaw- Konrad, według niego, mówi o zwykłych sprawach, o miłości, której doświadcza każdy z nas, a jedyne, co go wyróżnia, to odwaga mówienia.
Przygotowując w Poznaniu kolejną realizację dramatu narodowego Radosław Rychcik zapewnia jednak, że wykorzystuje niemal każde słowo wieszcza. Nie ukrywa jednak, że chciałby przedstawienie pozbawić narodowych szat. Ma to być Mickiewicz, ale "nieortodoksyjny". Reżyser przywołuje z Guślarza czyni Jokera i.. śpiewaka, Dziewica to zaś Marylin Monroe. Wykorzystuje też zamachy na prezydenta Johna Kennedye'go i pastora Martina Luthera Kinga, bo "Dziady" to - jak mówi- perspektywa globalna.
Ma to być również propozycja innego spojrzenia na sam teatr. - To widowisko, iluzja w służbie spraw słusznych i szlachetnych: integracji i tolerancji - uważa Rychcik. -. To głos w kwestii rasizmu i zniesienia podziałów: na czarne i białe, dobre i złe, pana i niewolnika. Oczywiste jest niemal, że te szczytne ideały można przedstawić w formie muzycznego show.
Ile w tym pozostanie "Dziadów" wileńsko-kowieńskich i ile wiersza Adama Mickiewicza, przekonać się będzie można podczas zaplanowanej na sobotę premiery. Oprócz reżysera Radosława Rychcika "Dziady" przygotowują: Anna Maria- Kaczmarska (scenografia) oraz Michał i Piotr Lisowie (muzyka i multimedia). Wystąpi niemal cały zespół Teatru Nowego. W rolę Guślarza-Jokera wcieli się Tomasz Nosiński, Gustawa- Konrada zagra Mariusz Zaniewski, Księdza Piotra (i Stphena Hawkinqa) - Mariusz Puchalski, a Gabrielę Frycz będzie można zobaczyć jako Ewę, Dziewicę, Dziewczynę i Marylin Monroe.
**
Urodzony w 1981 roku Radosław Rychcik - reżyser, absolwent polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim i reżyserii w PWST w Krakowie zaczynał jako asystent Krystiana Lupy przy "Factory 2" w Starym Teatrze w Krakowie. Zrealizował przedstawienia w różnych miastach Polski, w tym m.in.: "Fragment dyskursu miłosnego" (Teatr Dramatyczny w Warszawi), "Samotność pół bawełnianych Bernarda-Marii Koltésa" (Teatr im. Żeromskiego w Kielcach) i "Diabeł" (Teatr Współczesny w Szczecinie). Za reżyserię spektaklu "Łysek z pokładu Idy" (Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu, 2010) zdobył nagrodę na XIII Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" a za wystawienie "Hamleta" (Teatr w Kielcach) w konkursie na najlepszą Inscenizację szekspirowską w sezonie 2010/2011.
