Późny premierowy początek (fragm.)
Pierwszą premierą nowego roku w Teatrze im. Jaracza w Łodzi będzie sztuka "Osaczeni" Władimira Zujewa. Po głośnej pod koniec ubiegłego roku rezygnacji z wystawienia spektaklu "Szwaczki", pierwsza premiera nowego roku będzie zarazem pierwszą premierą tego sezonu w łódzkim teatrze.
"Osaczonych" reżyseruje Małgorzata Bogajewska. W rolach głównych wystąpią: Sambor Czarnota, Kamil Maćkowiak oraz Dobromir Dymecki, student łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej. Prapremiera przewidziana jest na 10 i 11 lutego.
Zujew to młody, 31-letni rosyjski poeta, muzyk i dramatopisarz. Jego sztuka "Osaczeni" opowiada o powracającym z wojny w Czeczenii rosyjskim żołnierzu - najemniku, który odwiedza dawnego przyjaciela i kolegę z osiedla. Piją alkohol. Ożywają czeczeńskie wspomnienia. Weteran wojenny, zdrowy na ciele, ale z przetrąconą na zawsze psychiką, kontynuuje wojnę w warunkach pokojowych.
- Nieuleczalnie chory na dzikość i okrucieństwo, chwali się swoimi "dokonaniami" na terenie okupowanym - przedstawia sztukę Anna Saniaszek z Działu Reklamy i Promocji Teatru im. Jaracza. - I tam, i tu jedynym prawem jest dla niego przemoc, a jedyną walutą - strach. Sam, mając ciągłe poczucie zagrożenia, sieje postrach w swoim środowisku. Jak osaczone zwierzę atakuje, by uprzedzić domniemany atak.