Nóż w głowie Dino Baggio
Niechlubne zdarzenie na stadionie Wisły Kraków, kiedy to włoski piłkarz Dino Bagio został ugodzony nożem rzuconym z trybun, stało się dla reżysera Marka Piwowskiego punktem wyjścia dla przedstawienia kompromitującej beztroski działaczy sportowych, w tym najwyższego szczebla, odpowiedzialnych za stan rodzimej piłki nożnej. Autor "Rejsu" zdrowo obśmiewa zaściankowość i pustosłowie, którymi rodzimi prezesi maskują nieudolność i niekompetencję. Ponieważ oba zainteresowane kluby, polski i włoski, przedstawiają przebieg wydarzenia w krańcowo odmienny sposób, do akcji wkraczają wysłani do Polski inspektorzy Interpolu. W zderzeniu z polską rzeczywistością wyświetlenie prawdy wcale nie jest łatwe. Widowisko rejestrowane ruchliwą, wszędobylską reporterską kamerą odznacza się niezwykłym tempem, które nie pozwalało myślom zatrzymywać się zbyt długo przy nikłym prawdopodobieństwie przedstawianych zdarzeń. Kto wszakże śledził reakcje strony polskiej na międzynarodowe reperkusje owego karygodnego rzutu nożem, odnalazł w tym spektaklu sporo uderzających podobieństw do rzeczywistości, wspartych znakomitymi spostrzeżeniami natury obyczajowej, z jakich słyną przedsięwzięcia podejmowane przez Piwowskiego. Z udziałem, jak zwykle, świetnie prowadzonych nieprofesjonalnych aktorów. Spektakl skłania do śmiechu, wszelako gorzkiego i nasuwającego refleksje.