Artykuły

Listy panny de Lespinasse

"Listy panny de Lespinasse" to tytuł wieczoru, który wypełniała HALINA MIKOŁAJSKA przed kil­ku laty na scenie Teatru STS, zy­skując wiele słów uznania. Pre­miera w TV jest powtórzeniem, nieco chyba ryzykownym, tamtego wieczoru. Ryzykownym dlatego, że spektakl teatru jednego aktora ina­czej przyjmuje się w teatrze, niż odbiera poprzez szklany ekran. Oddalenie, konieczność pełnego zaab­sorbowania uwagi widza - nie jest tu sprzymierzeńcem wykonawcy.

Halina Mikołajska jest jednak aktorką tej klasy, że zdając sobie zapewne sprawę z tych trudności, postanowiła je świadomie przeła­mać. I trzeba przyznać, że robiła to z powodzeniem. Zmienność na­strojów, towarzysząca im różna in­tonacja słów, oszczędny gest i wy­mowny wyraz oczu, malujący się na twarzy ból, odrobina nadziei, czasem całkowity zawód - to wszystko wspomagało i uzupełniało wymowę tekstu. Wieczór wypełniony listami panny de Lespinasse dla wielu widzów był niewątpliwie pierwszą okazją do zapoznania się z tą lekturą, dla innych przypom­nieniem tej książki - wszystkim dostarczył chwil wzruszenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji