Artykuły

Klakierzy i wstacze

Za nami świeżutka premiera w Teatrze Osterwy. O spektaklu i magnetycznej Anicie Sokołowskiej głośno. Podobno jej energia dodaje męskiej części zespołu wigoru, a i panowie z widowni regulują ostrość w teatralnych lornetkach.

Ale nie o tym dziś będzie. Przed wojną dyrektor teatru zatrudniał na premierowe wieczory klakierów. W ospałych miejscach oklaskami pobudzali aktorów i publiczność do życia. Obserwując praktyki w Osterwie można dojść do wniosku, że lubelski teatr wykształcił sobie nowy zawód. Czy sztuka dobra czy zła, z Warszawy czy z Lublina - w odpowiednim momencie wstają dwie damy i podrywają widzów do stojących owacji.

Na premierze"Diabelskiego nasienia" rozpoznaliśmy te same osoby, które urządzały podobne akcje na poprzednich spektaklach. Wstacze to czy wstaczki?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji