Artykuły

Rewia witająca Europę

"Witaj, Europo!" w reż. Małgorzaty Potockiej w warszawskim Teatrze Sabat. Pisze Zygmunt Broniarek w Tygodniku Nowym Ziemia Pilska.

Dyplomaci z ambasad greckiej, szwedzkiej, niemieckiej, węgierskiej, hiszpańskiej i innych przybyli na premierę "Wielkiej Rewii Witaj, Europo!", która odbyła się w Teatrze Sabat Małgorzaty Potockiej 23 kwietnia, a więc praktycznie tydzień przed przystąpieniem., no i właśnie! Już w przerwie w czasie spektaklu dyskutowano, czy pani Małgosia - śpiewaczka, tancerka i właścicielka teatru, który jest praktycznie jedyny w Polsce, jeżeli chodzi o kabarety typu "Casino de Paris" - pomyliła się naprawdę, czy też pomyłka była zaplanowana. Pani Małgosia bowiem powiedziała: "Witam Państwa wszystkich na rewii, która zapowiada przystąpienia Europy do Polski" zamiast "Polski do Europy", po czym się natychmiast poprawiła. Błyskawiczna ankieta wykazała, że pomyłka była zaplanowana. No, bo Polska zawsze w Europie była, po cóż więc miałaby do niej przystępować?

W kuluarach pojawiła się też anegdota. Prezydent Francji, Jacques Chirac, wysyła swojego ambasadora w Polsce na premierę rewii i mówi mu: "Niech się pan przyjrzy tej rewii, bo jeżeli okaże się ZA DOBRA, to ja zawetuję przystąpienia Polski w Dublinie. To za duża konkurencja". Ambasador idzie i kabluje: "JEST za dobra, ale jeżeli Pan zawetuje Polskę, Polska zawetuje Europę. I będzie miała za sobą całą... Europę". Chirac skapitulował.

Istotą rewii była podróż pociągiem ekspresowym po Europie, w czasie której odwiedziliśmy Berlin, Rzym, Ateny, Paryż, Barcelonę, Brukselę, Dublin, a podróż zakończyliśmy oczywiście w Warszawie. Naszym "cicerone" był Tadeusz Ross, który w Paryżu wcielił się w Maurice Chevaliera. Kolosalny zaś entuzjazm wywołała w finale chóralnie odśpiewana pieśń "O, ukochany kraj / Umiłowany kraj". Odważna ta Małgosia, odważna!

Jak gdyby wstępem do premiery w Teatrze Sabat był w dniu 21 kwietnia - Duński Wieczór w hotelu Sheraton pod hasłem: "Nasza wspólna przyszłość w jednej Europie". Czołową rolę w zorganizowaniu wieczoru odegrał ambasador Danii w Polsce, p. Laurids Mikaelsen, zaś od strony artystycznej poprowadziła imprezę Jolanta Fajkowska. Jako gość honorowy, na uroczystość został zaproszony prezydent Aleksander Kwaśniewski, ale gdy pani Jolanta powitała panią szef kancelarii prezydenta, a swoją imienniczkę, minister Jolantę Szymanek Deresz, wiadome było, iż prezydenta nie będzie. I rzeczywiście, pani minister przeprosiła obecnych, że ze względu na nagromadzenia wydarzeń politycznych, Aleksander Kwaśniewski nie może uczestniczyć w uroczystości, natomiast ona odczyta jego list. I tak się stało.

Tymczasem na podium byli już ministrowie spraw zagranicznych Polski, Włodzimierz Cimoszewicz, i Danii, Per Stig Moeller. Ten ostatni opowiedział mało znaną historię. Ponad dwieście lat temu, na przełomie wieku XVIII i XIX, zaraz po trzecim rozbiorze Polski w 1795 roku, w piwiarniach duńskich śpiewano pieśń z refrenem: "Co nas obchodzi daleka Polska". Ale sto lat temu jeden z poetów duńskich napisał już wiersz, mówiący, że losy Polski - nieistniejącej wówczas na mapie Europy -są Duńczykom bardzo bliskie. - Zaś w grudniu 2002r. - ciągnął minister - ja sam uczestniczyłem w Kopenhadze w decyzji o ostatecznym przyjęciu Polski do Unii. Jeszcze 20 lat wcześniej (około 1984 roku) nikt nie wyobrażał sobie czegoś takiego.

Na zakończenie wróćmy do rewii. Tadeusz Ross, mówiąc o występie Baletu Sabat, składającego się z pięknych, "długonogich", dziewcząt, opowiedział dowcip. Dwóch bardzo już starszawych Polaków, byłych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych w Anglii, siedzi w pubie przy piwie. Jeden mówi trzęsącym się głosem do drugiego: "Pamiętasz, jak nam w wojsku dawali brom (środek uspokajający), byśmy się nie podniecali dziewczynami?". "Pamiętam". "Jakie to szczęście, że zaczyna działać dopiero teraz".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji