Uwodzenie na scenie
By skutecznie uwieść widza, Aldona Figura sięga po sprawdzone metody z "Kamasutry" - słynnej rozprawy o rozkoszach cielesnych, będącej poradnikiem sztuki miłosnej i przyjemnego życia. Premiera 9 listopada w Teatrze na Woli
Jak hinduski poemat filozoficzny o ars amandi, którego autorstwo przypisywane jest Watsjajanie, zaadaptować na potrzeby sceny? - Dużym atutem jest język, słowo, które jest piękne, poetyckie i działa na wyobraźnię - mówi reżyserka spektaklu Aldona Figura. - Nie jest to dramat, więc nie ma żadnej historii, natomiast występuje dużo różnych postaci. Najpierw wyłuskałam te postaci: bogaty chłopak i jego przyjaciele, miłośnica-kochanka, nauczyciel sztuk seksualnych, mentor, kurtyzana i dziewica zaproszona na przyjęcie, bo miejscem akcji jest przyjęcie, które ten mieszczanin urządza - opowiada. Adaptację na podstawie tłumaczenia Marii Krzysztofa Byrskiego przygotowała Edyta Duda-Olechowska.
Przed rokiem w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu Weronika Szczawińska wystawiła "Kamasutrę. Studium przyjemności", pogrywając ze stereotypami związanymi z ludzką cielesnością oraz archetypami Don Juana czy Casanovy. Figura idzie w innym kierunku. - Korzystając z tekstu "Kamasutry", postanowiliśmy opowiedzieć współczesną historię, próbę uwiedzenia rozgrywającą się na przyjęciu u młodego playboya z polskiej klasy średniej - tłumaczy.
Przygotowywane w Teatrze na Woli przedstawienie nie będzie interpretowało dosłownie skojarzeń z poszukiwaniem klucza do osiągnięcia rozkoszy. Choć czytelnicy zwykle szukają
w "Kamasutrze" pozycji seksualnych, zwiększających moc erotycznych doznań, wbrew powszechnej opinii nie jest to wyłącznie podręcznik obfitujący w pomocne rysunki i barwne opisy. - Mówi o otoczce i aurze, które towarzyszą pożądaniu - sposobach uwodzenia, miłosnych rytuałach. Opisuje też, jak urządzić mieszkanie, organizować dzień, co pić i czego nie pić, jak spędzać czas z przyjaciółmi - mówi reżyserka.
- Jest oczywiście mowa o romantycznych chwilach, patrzeniu w księżyc, słuchaniu muzyki, ale jest też dużo pragmatycznych porad, pokazujących związek między seksem a pieniędzmi. Jest cały rozdział o kurtyzanach, ale jest też cały rozdział o obowiązkach żony - dodaje Figura, od 2005 roku współpracująca z warszawskim Laboratorium Dramatu, którego twórcą jest obecny dyrektor Teatru na Woli Tadeusz Słobodzianek.
Adresatami "Kamasutry" zdaniem Figury są przypominający bohaterów spektaklu ludzie z klasy średniej, którzy "ciężko pracują, a jednocześnie chcą też przyjemności z życia". W przedstawieniu występują; Małgorzata Rożniatowska, Joanna Jeżewska, Maria Dejmek, Zdzisław Wardejn, Marcin Sitek i Piotr Stramowski / Kamil Siegmund.