Oswajanie cierpienia
Dwójka debiutantów - instruktorka teatralna Katarzyna Burakowska oraz plastyk Kacper Ołowski - wystąpią w "Radosnych dniach" Samuela Becketta. Premiera spektaklu w poniedziałek w gdańskim Teatrze w blokowisku.
"Radosne dni" - znane w Polsce także pod tytułem oryginalnym "Happy Days" - to chyba najbardziej pesymistyczny tekst autora "Czekając na Godota". Bohaterami sztuki są kobieta i mężczyzna: Winnie i Willie. Jednak na scenie mówi przede wszystkim ta pierwsza, symbolicznie zakopana w kopcu piachu. Sztuka opowiada o cierpieniu, przemijaniu i oswajaniu tych zjawisk za pomocą miłości.
Przedstawienie reżyseruje w Teatrze w blokowisku (jest to kolejna premiera wyprodukowana przez scenę funkcjonującą w Gdańsku niecały rok) aktor Teatru Wybrzeże Florian Staniewski. Z bieżącego repertuaru oglądać go można m.in. w "Spaleniu matki" Pawła Sali i "Poskromieniu złośnicy" Williama Szekspira. Staniewski ma także doświadczenie realizatorskie, reżyserował przedstawienia m.in. grupy Wybrzeżak. W postacie Winnie i Williego wcieli się dwójka osób, dla których "Szczęśliwe dni" będą debiutem scenicznym. Katarzyna Burakowska jest doświadczonym instruktorem teatralnym, kierownikiem klubu Winda - Gdańskiego Archipelagu Kultury. Kacper Ołowski, czyli Willie, to absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, uznany trójmiejski plastyk.
