Artykuły

Ludzie śmieją się z kłopotów bliźnich

Sztuką "Kiedy kota nie ma..." J. Mortimera i B. Cooka, rozpocznie dziś nowy sezon Teatr Kwadrat. Najbliższą premierę dyrektor Edmund Karwański zapowiada na listopad. Zaraz potem część zespołu wyruszy na tournee do USA.

Spektakl "Kiedy kota nie ma", pokazany premierowo tuż przed wakacjami, opowiada o perypetiach dwóch "słomianych" wdowców. Występują w nim m.in. Barbara Brylska, Marzena Trybała, Andrzej Kopiczyński i Wojciech Pokora.

- To, jak zawsze w naszym repertuarze, historia z życia wzięta - mówi dyrektor Edmund Karwański. - Dwaj panowie postanawiają wykorzystać nieobecność żon. Zapraszają atrakcyjne dziewczyny i... wtedy okazuje się, że żony wciąż są w domu.

Sztuka "Kiedy kota nie ma..." wystawiana będzie po raz 20. Dyrektor Karwański podkreśla, że w repertuarze "Kwadratu" znajdują się spektakle, zapełniające salę przez kilkadziesiąt miesięcy. Ewenementem jest "Czarujący łajdak" z Danutą Szaflarską i Janem Kobuszewskim. Utrzymuje się na afiszu od jedenastu lat. Widzowie będą go mogli obejrzeć w październiku. We wrześniowym repertuarze pokazane zostaną "Mayday" z Wojciechem Pokorą, "Okno na parlament", "Z batutą i Kwadratem" oraz "Pomysł na morderstwo", jedyna "nietypowa propozycja" w komediowym repertuarze "Kwadratu" - prawdziwy kryminał z dreszczykiem.

Sztukę "Mój przyjaciel Harvey" z popisowymi rolami Ireny Kwiatkowskiej i Jana Kobuszewskiego, będzie można zobaczyć we wrześniu na gościnnej scenie Teatru Komedia.

Lada moment rozpoczną próby do najbliższej, listopadowej premiery. Będzie to sztuka Philipa Kinga, slangowo zatytułowana "O co biega". Tomasz Stockinger zagra w niej prowincjonalnego pastora, Małgorzata Foremniak - jego żonę, byłą aktorkę. W spokojne życie przykładnego małżeństwa wtargnie niespodziewanie Paweł Wawrzecki, wcielający się w postać dawnego scenicznego kolegi pięknej żony. Miejscową bigotkę zagra występująca gościnnie Stanisława Celińska.

Z czego ludzie śmieją się najczęściej? Zdaniem dyrektora Karwańskiego z kłopotów bliźnich. - Może pani sobie wyobrazić te zadowolone miny siedzących na widowni kobiet, gdy panowie Pokora i Kopiczyński znajdują się w tarapatach.

Do "Kwadratu" chodzą przede wszystkim przedstawiciele tzw. średniej inteligencji i młodzież. Dyrektor nie może narzekać na frekwencję - najczęściej 150-procentową. Trochę tylko narzeka na ciasnotę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji