Opole. Król Jan Kazimierz przybył w środę do miasta
Król Jan Kazimierz przybył w środę do Opola, by radzić, jak obronić Polskę przed szwedzkim najeźdźcą. Inscenizację zdarzeń z czasów potopu szwedzkiego przygotował opolski Urząd Marszałkowski.
W rolę monarchy, jego żony - Marii Ludwiki, oraz najbliższych doradców króla wcielili się aktorzy opolskiego teatru im. Jana Kochanowskiego. - Nasza inscenizacja jest dość swobodną interpretacją historycznych zdarzeń z XVII wieku. Opieraliśmy się na zapisach i rycinach z tamtego okresu - powiedział PAP reżyser widowiska, Andrzej Czernik.
Pobyt króla Jana Kazimierza na Śląsku Opolskim jest historycznie
udokumentowany. Opolski akcent pojawia się także w sienkiewiczowskim "Potopie". Według Sienkiewicza, decyzja króla o ruszeniu na odsiecz oblężonej przez Szwedów Częstochowie zapadła w Głogówku (u Sienkiewicza - w Głogowej), gdzie Jan Kazimierz był gościem Opersdorfów.
- Postanowiliśmy przypomnieć Opolanom najbardziej znane nam epizody z "Potopu" Sienkiewicza. Mam nadzieję, że to jest dopiero prolog. W przyszłości chcielibyśmy zorganizować festiwal albo przynajmniej dni Jana Kazimierza" - powiedział Janusz Wójcik dyrektor departamentu kultury opolskiego Urzędu Marszałkowskiego.