Artykuły

Zatrzymać pamięć. Scena Joanny Bogackiej

Scena Kameralna Teatru Wybrzeże w Sopocie nosi imię Joanny Bogackiej. Rodzina, przyjaciele, wśród nich aktorzy, przedstawiciele innych środowisk twórczych Wybrzeża, spotkali się pod gmachem Sceny Kameralnej przy ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie, by wziąć udział w uroczystym nadaniu imienia Joanny Bogackiej tej placówce. - Dziękuję za to, ze aktorzy w momencie, kiedy dowiedzieli się o śmierci Joanny zadecydowali, że Joanna tak nie może sobie odejść z teatru - mówiła siostra aktorki, Iwona Bogacka-Piękoś.

Uroczystość odbyła się 26 listopada 2013 r., w 1. Rocznicę śmierci wybitnej Aktorki przez całe życie związanej z Sopotem.

Tablicę na fasadzie budynku odsłonili: Krzysztof Gordon [na zdjęciu], aktor, mąż Joanny Bogackiej, Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu, Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Kruchość życia, ulotne marzenia

- 26 listopada 2012 roku odeszła od nas wybitna aktorka, piętnaście miesięcy temu miała premierę na scenie Teatru Wybrzeże - powiedział Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże. - Dzisiaj chcemy upamiętnić tę rocznicę nadaniem Jej imienia Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. To miasto było z Nią związane i Ona z tym miastem, z naszym teatrem była związana całe swoje zawodowe życie, ponad cztery dekady, nieprzerwanie, z nami pracowała.

Zdajemy sobie sprawę, że kruchość życia jest wpisana w nasz los, że marzenia, zwłaszcza w zawodzie aktorskim, są ulotne. Zdajemy sobie sprawę, że nasza pamięć zawodzi, w zawodzie aktorskim łatwo się o tym przekonać, kontynuował Orzechowski. Żeby ta pamięć nie zawodziła, inicjatywą oddolną środowiska teatralnego było, żeby pamięć o Joasi zatrzymać, żeby Jej autorytet, mądrość, doświadczenie aktorskie, stale nam towarzyszyły. Dlatego Scena Kameralna Teatru Wybrzeże od 26 listopada 2013 roku nosi Jej imię.

- Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie pogodnym, wesołym, kres żałoby się skończył, myślę, ze Joasia nie chciałaby, abyśmy ciągle żałowali, że jest nieobecna - kontynuował dyrektor. - Chciałbym, aby był to moment refleksji, wspominek, się u nas pojawił w dzisiejszym dniu.

- Jestem wzruszony uroczystością - powiedział w kuluarach Krzysztof Gordon, spotkaniem tylu wspaniałych ludzi tutaj. - Podejrzewam, że Joanna też byłaby zdziwiona, zaskoczona, a na pewno by to jej sprawiało wielką przyjemność. Znając ją, by to ukrywała bardzo...

"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd miłością im się płaci"

- Dziękuję państwu, którzy tutaj przybyliście, miłośnikom mojej Siostry - powiedziała Iwona Bogacka-Piękoś. - Dla nas, rodziny, jest to najszczęśliwszy dzień po 26 listopada 2012 roku. Głos mi się trzęsie, mam bowiem ambiwalentne uczucia i radość i smutek jednocześnie odczuwam cały czas.

Iwona Bogacka-Piękoś zacytowała sentencję Wisławy Szymborskiej, zmarłej noblistki: "Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd miłością im się płaci". Podziękowała następnie teatrowi, zespołowi, za piękna inicjatywę.

- Dziękuję za to, ze aktorzy w momencie, kiedy dowiedzieli się o śmierci Joanny zadecydowali, że Joanna tak nie może sobie odejść z teatru - kontynuowała Iwona. - Jestem ogromnie dumna i wdzięczna, cała nasza rodzina także.

Przypomniała, że Joanna była utalentowaną aktorką, ogromnie kochała teatr, swoja pracę, scenę i miasto Sopot. I nigdy nie zdradziła tych miłości, pomimo że miała na swojej drodze wiele propozycji, mogła przejść do Warszawy, Krakowa, jednak wybierała opcję bycia tam zapraszanym gościem, korzenie zapuściła tutaj, nie chciała tego miejsca opuścić.

- Jest Jej tak dzisiaj dużo, jeszcze nie mogę się z tym wszystkim zmierzyć, ale wiem, że Ona jest nad nami - kontynuowała siostra Aktorki. - I chciałabym powiedzieć, już teraz do Niej, sentencję kolejną, że umieramy nie po to, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Wiem, że od dzisiejszego dnia, Joanna ma nowy etap w tym teatrze, że nadal będzie tu czuwała, że Jej dobry duch, energia, będą unosić się nad naszym sopockim teatrem.

Piosenki, zdjęcia, plakaty

Wspomnienia, bardzo osobiste, o Artystce wygłosili: Joanna Cichocka-Gula, Władysław Zawistowski, Ryszard Ronczewski. Prof. Jan Ciechowicz przypomniał Jej bogaty artystyczny dorobek.

Mówiono także o pracy pedagogicznej Patronki teatru. Program artystyczny, złożony z pieśni i piosenek poetyckich, zaprezentowali Studenci Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki, którym akompaniował prof. Andrzej Nanowski. Piosenki musicalowe specjalnie na tę okazję przygotowane zaprezentowali słuchacze Studia Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej Teatru Muzycznego w Gdyni.

W foyer i w sali Sceny Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie zorganizowano wystawę zdjęć dokumentujących dorobek sceniczny Joanny Bogackiej, podczas uroczystości wyświetlano fragmenty sztuk z Jej udziałem.

W Trójmieście porozwieszane są okolicznościowe plakaty. Ulicę Monte Cassino w Sopocie zdobią dużych rozmiarów wizerunki Artystki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji