Artykuły

Różne odcienie szarości

"Śmieci" w reż. Tomasz Mana w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Premierę poznańską recenzuje Stefan Drajewski w Głosie Wielkopolskim.

Życie bohaterów "Śmieci" jest szare, bezbarwne, monotonne, niespieszne... Odżywają oni dopiero w marzeniach, oderwani od świata realnego. Brązowa była sprzątaczką, a może babcią klozetową w filharmonii, ale opowiada, jakby była tam gwiazdą, u której stóp nieraz legła publiczność. Dziś ślepa korzysta z pomocy przypadkowych facetów, bezdomnych.

Szary chociaż wie, że Brązowa nie widzi, udaje kogoś, kim nie jest. Wszystko, co robi, zdominowane jest przez marzenie o tym, by wyjechać za Ocean. Biały natomiast, za butelkę wódki pójdzie na każdy układ.

Tomasz Man, reżyser przedstawienia odrealnił świat bohaterów. Wspólny pokój, w którym rozgrywa się akcja sztuki Krzysztofa Bizio, jest metaforą świata tak samo szarego i bezbarwnego, jak ich życie. Oni sami przypominają wraki wystawione na śmietnik historii i życia Czują się nikomu niepotrzebni. A jeśli są komuś potrzebni - to sobie nawzajem. Czują się skrzywdzeni i okaleczeni przez ten niewidoczny dla widza świat. Życie bohaterów jest tylko pozornie wyprane z emocji. Bohaterowie sztuki Bizio próbują w tej beznadziei ocalić swoją godność. Niestety, o ile kruchą prawdę sceniczną udało się wykreować Ewie Dałkowskiej, o tyle panowie Zdzisław Wardejn i Kazimierz Wysota razili sztucznością.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji