Artykuły

Znacie?, to posłuchajcie, czyli Tuwim dla dzieci w Teatrze Muzycznym

"Tuwim dla dzieci" w reż. Bernarda Szyca w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Czterech aktorów, fortepian i kilka rekwizytów wystarczy, by wyczarować przed dziećmi magiczny świat wierszy Juliana Tuwima. Na spektakl "Tuwim dla dzieci" od soboty zaprasza Teatr Muzyczny w Gdyni.

Jako że obchodzimy właśnie Rok Tuwimowski, a Teatr Muzyczny w Gdyni niedawno rozpoczął sezon polski, nie może dziwić, że na inaugurację Sceny Kameralnej po rozbudowie dyrekcja TM wybrała spektakl "Tuwim dla dzieci".

Scena Kameralna, która otrzymała teraz oddzielne wejście od strony ul. Zawiszy Czarnego, własną szatnię, kasę i niewielkie foyer, od dwóch lat - z racji przebudowy - była zamknięta. Od soboty znów jest czynna i - jak mówi dyrekcja teatru - ma służyć głównie spektaklom dla dzieci i prezentacjom studentów studium wokalno-aktorskiego.

W sobotę odbyła się tam pierwsza premiera. "Tuwim dla dzieci" w reżyserii Bernarda Szyca to inscenizacyjnie bardzo skromny, rzec by można nawet - walizkowy spektakl dla najmłodszych: przedszkolaków i dzieci z młodszych klas podstawówki.

Za całą scenografię wystarczają wielkie klocki i kilka niewyszukanych rekwizytów. Ale że przesłaniem spektaklu jest odwołanie się do dziecięcej wyobraźni ("A zobaczyłem ten świat uroczy / Gdy miałem właśnie przymknięte oczy / Gdym je otworzył, wszystko się skryło /I znów na świecie jak przedtem było"), realizatorzy wyszli z założenia, że prawdziwy teatr dzieje się w głowie widza, nie na scenie. Być może nawet inscenizacyjne fajerwerki byłyby więc tu nie na miejscu...

Największą zaletą spektaklu, który raczej należałoby określić jako zbiór recytatorskich i muzycznych interpretacji tuwimowskich wierszy, jest - poza dziecięcą poezją najwyższej próby - coś, co nazywa się interaktywnością, a zakłada po prostu aktywny dział dzieci w spektaklu. Mali widzowie to uwielbiają. Dzieci aż rwą się do losowania kolejności inscenizowanych wierszy, a kiedy przychodzi kolej na "Rzepkę", najchętniej wszystkie wbiegłyby na scenę, żeby wcielić się w rolę boćka, żabki czy kawki.

Miło popatrzeć, jak młodzi aktorzy (Katarzyna Wojasińska, Julia Zacharek i Krzysztof Kowalski to najmłodsza krew zespołu Muzycznego; cały spektakl spina w całość i ilustruje muzycznie Renia Gosławska) z wielkim wyczuciem i kulturą podają tekst wierszy, na których wychowało się już kilka pokoleń czytelników. Zwłaszcza interpretacja "Ptasiego radia" wypadła po mistrzowsku - humor, znakomita dykcja i intonacja. Palce lizać!

Jak się okazuje, czterech aktorów, fortepian i kilka rekwizytów wystarczy, by wyczarować przed dziećmi magiczny świat wierszy Juliana Tuwima.

A już 16 listopada Teatr Muzyczny zaprasza widzów na premierę "Tuwima dla dorosłych". Dla każdego coś innego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji