Warszawa. Ustawa o kinematografii zgodna z konstytucją
Nowa ustawa o kinematografii jest zgodna z konstytucją - uważa dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz (na zdjęciu).
- Oświadczyły to już dwa zespoły prawników, sejmowy i prezydencki - powiedziała Odorowicz komentując wniosek Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan złożony w środę [5października] w Trybunale Konstytucyjnym o sprawdzenie zgodności ustawy o kinematografii z ustawą zasadniczą.
Prywatni nadawcy, właściciele kin, operatorzy telewizji kablowych, czyli przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą wykorzystującą dzieła filmowe protestowali przeciwko ustawie jeszcze w trakcie sejmowych prac nad nią. Ich wątpliwości budzi głównie 19 artykuł tego dokumentu, który nakłada na nich obowiązek łożenia co roku 1,5 proc. przychodów na powoływany przez tę samą ustawę Polski Instytut Sztuki Filmowej.
- Ten podatek jest w istocie ograniczeniem konstytucyjnych zasad wolności i równości - powiedział Józef Birka, członek rady nadzorczej Polsatu podczas czwartkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem ustawa obciąża pewną grupę przedsiębiorców obowiązkiem łożenia na drugą grupę przedsiębiorców. - Godzi to w konstytucyjną zasadę równości pomiotów gospodarczych - mówił Birka.
Agnieszka Odorowicz jest wręcz przeciwnego zdania. - W moim przekonaniu ustawa o kinematografii jest całkowicie zgodna z polską konstytucją. Nie jest to tylko moje zdanie, potwierdziły to opinie dwu zespołów prawników analizujących zgodność ustawy o kinematografii z ustawą zasadniczą. Jeden z tych zespołów został powołany przez Sejm, drugi przez prezydenta Kwaśniewskiego" - powiedziała Odorowicz.
Lech Pilawski dyrektor generalny Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych ma nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny zdoła rozpatrzeć zgodność ustawy o kinematografii z konstytucją jeszcze przed 1 stycznia 2006 roku, kiedy podatek nakładany przez tę ustawę wejdzie w życie. Przedstawiciele PKPP liczą też na interwencję nowego rządu, który będzie mógł znowelizować ustawę.
- Ustawa o kinematografii przeszła w Sejmie i Senacie m.in. dzięki głosom posłów Prawa i Sprawiedliwości. Jednym ze zwolenników zastosowanych w ustawie rozwiązań jest Michał Ujazdowski, wymieniany wśród kandydatów na stanowisko ministra kultury w przyszłym rządzie. Jestem więc dobrej myśli - dodała Odorowicz.
