Żywy trup
"Żywy trup" należy do tych nielicznych utworów scenicznych wielkiego pisarza rosyjskiego, Lwa Tołstoja, które do dziś jeszcze trafiają na deski teatralne. Sztuka, napisana w roku 1900, wystawiona została po raz pierwszy dopiero w rok po śmierci autora. Jej prapremiera odbyła się w Moskiewskim Teatrze Artystycznym. W tym samym zresztą roku odbyła się polska premiera tej sztuki. Główną postać, Protasowa, grał Karol Adwentowicz.
Bohater sztuki, Fiodor Wasiliewicz Protasow, jest jedną z najciekawszych postaci w literaturze dramatycznej. Nic też dziwnego, że grali tę rolę wybitni aktorzy. U nas był nim również Aleksander Zelwerowicz, a w telewizyjnym spektaklu w roli głównej wystąpi Andrzej Łapicki, zarazem reżyser przedstawienia. Jeszcze w roku 1894 zanotował Tołstoj w swoim dzienniku: "Przyszła mi do głowy jasna myśl do opowieści... o dwóch ludziach: jednym rozwiązłym, zagubionym, upadłym do stopnia pogardy - z dobroci; i innym - zewnętrznie porządnym, czcigodnym, powszechnie szanowanym, za opanowanie, nie - miłość". Pomysł został przeniesiony na papier w formie sztuki. Schematu fabularnego dostarczyła znana swego czasu sprawa sądowa, w której, by ułatwić swej żonie powtórne małżeństwo, mąż pozoruje samobójstwo.
Podobnie wygląda w "Żywym trupie" historia Fiedi Protasowa, owego człowieka, którego dobroć zgubiła i zepchnęła na dno upodlenia. Człowieka, którego protest przeciwko zakłamaniu i fałszowi życia wyraża się w ten nader niecodzienny, acz niewątpliwie bardzo malowniczy sposób. W telewizyjnym przedstawieniu, które zobaczymy 9 listopada, poza Andrzejem Łapickim wystąpi wielu znanych i lubianych aktorów, a między innymi Stanisława Celińska, Edmund Fetting, Anna Milewska, Zofia Małynicz, Janina Romanówna, Władysław Hańcza.