Artykuły

Płock. Opowieść o PRL-u u Szaniawskiego

Na początek sezonu w teatrze sztuka dwóch aktorów. Dyrektor Marek Mokrowiecki i Karol Szuszka, dadzą młodszym kolegom po fachu, jak zapowiadają, "lekcję, jak się powinno grać w teatrze". W sobotę jedyna okazja, by po latach zobaczyć "Kiedy ranne wstają zorze. Wesele raz jeszcze".

We wrześniu w teatrze zobaczymy m.in. premierowe wydanie "Ani z Zielonego Wzgórza". Nad reżyserią wznowienia pracuje Karol Suszka, urodzony w Czechach absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie. Przy okazji pobytu w Płocku, wraz z Mokrowieckim postanowili wznowić ich wspólny spektakl przed lat.

Sztuka "Kiedy ranne wstają zorze" [na zdjęciu] autorstwa Marka Nowakowskiego, mistrza małych form narracyjnych, w adaptacji, reżyserii i wykonaniu Marka Mokrowieckiego oraz Karola Suszki premierę miała przed... 33 laty. W 1980 r. w ramach Festiwalu Małych Form w Szczecinie, na złość cenzurze, zdobyli za nią nagrodę. W Płocku można było ją po raz pierwszy zobaczyć w 1993 r. To groteskowa historia z czasów PRL-u.

"Pracownicy Elekromotu biorący udział w zakładowym grzybobraniu to niemal socjologiczna próbka peerelowszczyzny. Skundlony, zdegenerowany jest ich język, skundlony rytuał zbiorowego życia, owe mowy zaśmiardłe na każdą okazję odgrzewane. Jeżeli nawet ktoś pod wpływem wódki przełamie ten rytuał i powie parę słów prawdy - i tak pójdzie to na konto wódki, zostanie wtopione w rytuał obłudy i beznadziejności" - czytamy w zapowiedzi sztuki.

Początek spektaklu w sobotę o godz. 19 na Scenie Kameralnej. Bilety normalne - 30 zł, ulgowe - 20 zł.

Na dobre teatralny sezon rozkręci się od niedzieli, 8 września. Wystawiona zostanie wówczas sztuka "Proszę... zrób mi dziecko" z rolami wspominanego Suszki i Hanny Zientary.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji