Słowacki na wesoło
Premiera spektaklu w reżyserii Adama Hanuszkiewicza "Stronami deszcze, stronami pogoda", przygotowanego przez zespół Teatru Nowego, odbędzie się dziś o godz. 19.30 w Teatrze na Wodzie w Łazienkach Królewskich.
"Stronami deszcze, stronami pogoda" to śpiewy teatralne skomponowane przez Andrzeja Żylisa do fragmentów "Lilli Wenedy" Juliusza Słowackiego i wierszy Jarosława Iwaszkiewicza. Przedstawienie poświęcono pamięci młodych ludzi, którzy zginęli w obronie Warszawy w roku 1920 i 1944.
Kostiumy do spektaklu zaprojektowały: Zofia de Ines i Xymena Zaniewska. Aktorem prowadzącym jest Adam Hanuszkiewicz, oprócz niego występują m.in: Magdalena Cwenówna, Hanna Śleszyńska, Robert Tondera, Sławomir Pacek i Robert Rozmus oraz trzy aktorki Teatru Miejskiego w Gdyni: Celina Muza (Roza Weneda), Małgorzata Tatarczyk (Gwinona) i Brygida Turowska (Lilia Weneda).
- O wojnie można mówić dowcipnie, sarkastycznie i wyśmiewająco. Juliusz Słowacki pisał o niej szyderczo - pokazywał mordowanie i trupienie. Ale my gramy tylko kpinę Słowackiego, widzowie nie zobaczą na scenie tortur - powiedział "Gazecie" Adam Hanuszkiewicz. - W spektaklu nie ma potworności i żałoby. Nie będzie ponuro. Przedstawienie jest dynamiczne i wesołe.
Reżyser przygotował "Stronami deszcze, stronami pogoda", żeby "przypomnieć zapomnianego Iwaszkiewicza i zapomnianą Lillę Wenedę, której nie grano w Warszawie od 30 lat" (premierę dramatu zaplanowano w Teatrze Nowym na listopad).