Po obu stronach kurtyny
Za sprawą Jacka Głomba, dyrektora Centrum Sztuki — Teatr Dramatyczny i zarazem reżysera spektaklu Axur, król Ormus, Wojciech Bogusławski, jako autor, na dobre zadomowił się na legnickiej scenie i dzięki im obu za to. Po spektaklu Mimika, czyli krótki kurs sztuki scenicznej kolejna adaptacja, tym razem opery. Jest to również hołd złożony twórcy sceny narodowej i prezent z okazji jubileuszu polskiego teatru w Legnicy.
Prezent to wielkiej próby, mieniący się perełkami inscenizacyjnych pomysłów. Inscenizacja nawiązująca do tradycji teatru Bogusławskiego. Stąd w orkiestronie celebrująca strojenie instrumentów i grająca na żywo orkiestra. Ona też gra w przedstawieniu wielką rolę, na równi z muzyką. Muzycy poubierani — zgodnie z ówczesną modą — od stóp do głów, na których bieleją peruki z kokardami uwiązanymi na harcapach. Nuty oświetlają płonące świece. Ich blask, razem z muzyką, pulsuje w tej inscenizacji pełnej dymów i żywego ognia, mgieł, wichrów i grzmotów. Spektakl pełen jest innych efektów, z których gra światła i cienia, choćby w scenie pojedynku, w pełni została wykorzystana. Cienie aktorów, ażurowych arabeskowych prześwitów dekoracji kładące się na scenie, odbicia światła pochodni wspaniale wypełniają zwykle martwą przestrzeń, po której stąpają aktorzy. Ci grają z wdziękiem i przekonywająco. Często aktorom na scenie trzeba wierzyć na słowo, że się kochają. Tutaj pięknie wyśpiewują to i widać, że bardzo przeżywają wszelkie przeciwności losu. Niejednemu widzowi pewnie łza w oku się zakręci, choć to miłość i sztuka sprzed prawie dwustu lat. Grana podobnie, jak grało się ją w tamtych czasach, również — czego widzowie jednak nie zobaczą — po drugiej stronie kurtyny, gdzie aktorzy, na równi z ekipą techniczną, ustawiają dekoracje — tak mocno utożsamiają się z tym teatrem. Przez kurtynę zaś słychać grających przed nią w antraktach. Wszystko to tworzy niesamowitą przestrzeń, również w czasie.
A czas to dla legnickiego teatru szczególny. Najnowsza premiera otwiera jego święto. Obchodzone będzie dwudziestolecie istnienia sceny dramatycznej w naszym mieście. Galowe przedstawienie już jutro, a przez najbliższe dni wiele się tam będzie działo.