Warszawa. Z "Kartą Warszawiaka" taniej kupisz bilety do teatru
Wprowadzenie "Karty Warszawiaka" dającej płacącym podatki w stolicy zniżki przy zakupie biletów do miejskich i prywatnych teatrów w Warszawie zapowiedziała w piątek na swoim profilu facebookowym prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Według różnych szacunków w Warszawie mieszka nawet 300 tys. ludzi, którzy nie są tu zameldowani i nie płacą w stolicy podatków. Ratusz chce premiować tych, którzy podatki płacą. Bo z podatku każdej osoby miasto dostaje średnio 3 tys. zł rocznie. Gdyby wszyscy niezameldowani zaczęli płacić podatki w stolicy, budżet miasta wzrósłby o prawie miliard złotych.
To właśnie z pieniędzy podatników dotowane są m.in. komunikacja miejska w Warszawie czy instytucje kultury. Dlatego od kilku lat powraca pomysł, by nagradzać ludzi płacących w Warszawie podatki za pomocą tańszych biletów na komunikację miejską. Dziś na swoim profilu prezydent stolicy zapowiedziała także pakiet zniżek do teatrów: "'Karta Warszawiaka' poszerza swój zakres. Będzie ona uprawniać mieszkańców naszego miasta płacących tu podatki nie tylko do tańszych biletów 30- i 90-dniowych, ale także do zakupu biletów ze zniżką do teatrów. Na liście jest już kilkanaście instytucji - teatry miejskie i teatry prywatne. Szczegóły niebawem".
Wprowadzenie "Karty Warszawiaka" prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała 29 maja: "Od kilkunastu tygodni trwają intensywne prace nad 'Kartą Warszawiaka'. Będzie ona uprawniać mieszkańców naszego miasta płacących tu podatki do tańszych biletów 30- i 90-dniowych. Już dziś mogę powiedzieć, że projekt wkrótce trafi pod obrady Rady Warszawy" - napisała na swoim profilu na Facebooku. O takim rozwiązaniu mówi się już od 2009 r. Kartę dla zameldowanych mieszkańców planowała także wprowadzić dzielnica Wilanów. Dwa lata temu władze dzielnicy prezentowały prototyp karty, która miała dawać zniżki w sklepach, siłowniach, na basenach i w Muzeum Pałacu w Wilanowie. W dzielnicowym wydziale obsługi mieszkańców miało zostać uruchomione osobne okienko obsługujące właścicieli kart. Projekt jednak nigdy nie wszedł w życie z powodu małego zainteresowania właścicieli sklepów.
